www.anowi.fora.pl www.anowi.fora.pl
www.anowi.fora.pl
FAQFAQ  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ProfilProfil  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  GalerieGalerie  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości  ZalogujZaloguj 

Nasze ulubione.........
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.anowi.fora.pl Strona Główna -> Wiersze
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
anowi




Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 5758
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 525 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:54, 25 Maj 2008    Temat postu: Nasze ulubione.........

Tajemnica - Bolesław Leśmian

Tajemnica

Nikt nas nie widział - chyba te ćmy,
Co puszyścieją w przelocie.
I tak nam słodko, że tylko - my
Wiemy o naszej pieszczocie.

Młodsza twa siostra, zrywając wrzos,
Śledziła szept nasz daleki...
I mówiąc z nami, ucisza głos -
A milknąc - spuszcza powieki.

I po ogrodzie mknie wzdłuż i wszerz,
Zaprzepaszczona w swym śpiewie!
I tak nam słodko, że ona też
Wie o tym, o czym nikt nie wie...




Pocałunek - Julian Tuwim

Całowałem usta Twoje, całowałem je w ciemności, w czarnym aksamicie miłosnej nocy...Całowałem usta Twoje i wyczuwałem wargami czerwień ich...
W białych, gorących oplotach Twoich zamknąłem oczy. Zamknięte oczy widzą nieskończoność, ogromną, ogromna dal... Chwile stały się melodią, w rytm której tańczyła purpura i czerń, niby dwa szale jedwabne, zwiewne, gasnące... tańczyły daleko, w nieskończoności oczu zamkniętych...
A potem była mroźna noc, jasnoniebieska cicha noc zimowa. Szedłem - lekko upojony, jakby odurzony błękitnym aromatycznym likierem, zaprawionym brylantową kroplą mroźnej, mlecznej jaśni księżycowej, która kapnęła do smukłego kieliszka, opalizując i skrząc się fantastycznie...
I idąc tak naprzód w upojeniu, przymykałem oczy i znów widziałem daleki gasnący taniec... Byłem tak nieziemsko szczęśliwy, że uczułem, iż staję się czymś bezcielesnym i płynę jak światło... Uczucie to było tak rzeczywiste, że poślizgnąwszy się, miałem wrażenie, że się potknąłem o cień gałęzi, zwieszającej się zza parkanu ogrodu...
A teraz usnę - z uśmiechem szczęścia na zmęczonych wargach, szepcząc słodkie Twoje imię. Dobranoc.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
DAK




Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 1708
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 232 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mazowsze

PostWysłany: Wto 21:43, 27 Maj 2008    Temat postu:

A ja mam od początku wiosny tylko ogrody w głowie.

Jonasz Kofta

Bluszczem ku oknom
Kwiatem w samotność
Poszumem traw
Drzewem co stoi
Uspokojeniem
Wśród tylu spraw

Pamiętajcie o ogrodach
Przecież stamtąd przyszliście
W żar epoki użyczą wam chłodu
Tylko drzewa, tylko liście

Pamiętajcie o ogrodach
Czy tak trudno być poetą
W żar epoki nie użyczy wam chłodu
Żaden schron, żaden beton

Kroplą pamięci
Nicią pajęczą
Zapachem bzu
Wiesz już na pewno
Świeżością rzewną
To właśnie tu

Pamiętajcie o ogrodach ............

I dokąd uciec
W za ciasnym bucie
Gdy twardy bruk
Są gdzieś daleko
Przejrzyste rzeki
I mamy XX wiek

Pamiętajcie o ogrodach ........


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Saturin
Gość






PostWysłany: Wto 21:49, 27 Maj 2008    Temat postu:

To chyba ta piosenka Razz

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Autor Wiadomość
DAK




Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 1708
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 232 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mazowsze

PostWysłany: Wto 23:09, 27 Maj 2008    Temat postu:

Aż ciarki przeszły mi po plecach jak usłyszałam tę piosenkę. Bardzo bardzo ci dziękuję.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 17:55, 28 Maj 2008    Temat postu:

Żal

Gdy cię spotkałem po raz pierwszy
mokre pachniały kasztany
zbyt długo mi w oczy patrzyłaś
okropnie byłem zmieszany
Pod mokre płaty gałęzi
szedłem za tobą w krok
serce me trzymał w uwięzi
twój fiołkowy wzrok
Dawno zużyte słowa
wróciły do mnie znów
i zrozumiałem od nowa

znaczenie prostych słów
I tak się jakoś stało
że bez tak pachniał jak bez
i słowo pachnieć pachniało
i łzy były pełne łez
Tęsknota słowo zużyte
otwarło mi swoją dal
jak różne są rzeczy ukryte
w króciutkim wyrazie: żal


Antoni Słonimski

Przywlokłam tutaj ostatni wiersz dodany przez Cześka na "starych Mykach". Jeszcze pozwoliłam sobie pochwałę dać..
Powrót do góry
Autor Wiadomość
Zosia




Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 8091
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 237 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:50, 28 Maj 2008    Temat postu:

Kawał roboty na starych Mykach został zgubiony. Wielka szkoda Sad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 19:31, 28 Maj 2008    Temat postu:

Zosiu, nic nie stoi na przeszkodzie aby otworzyć tutaj też wątek (a nawet kilka) dla naszych wierszy.
Te z MYK mam skopiowane w swoim komputerze (głównie moje, ale i niektóre innych autorów także).
Tylko, że chyba lepiej nowe tworzyć, a nie wracać do tych już nam znanych ?
Bardzo podobały mi się ostatnie wierszyki Pacyfka. Może "przywlec je też tutaj" zanim stare MYKI zostaną zablokowane ?
Powrót do góry
Autor Wiadomość
Cze-siek




Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 272
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 45 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Czw 0:45, 29 Maj 2008    Temat postu:

Zosia napisał:
Kawał roboty na starych Mykach został zgubiony. Wielka szkoda Sad


Będzie dobrze, głowa do góry.

Nadzieja ?

zaświeciło słońce
oplata mnie promieniami
gładzi delikatnie
spija pocałunki

złapałem je za kostki
ciągnę ku sobie
biorę w objęcia
jak ukochaną... kochaną

spojrzało na mnie
płomiennym wzrokiem
przeszyło na wylot
serce zawrzało

stopiło myśli zmęczone
siłę w członki wlało
w mej dłoni oręż
a w duszy piosenka


Autor: ponury


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
anowi




Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 5758
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 525 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:31, 29 Maj 2008    Temat postu:

Pawlikowska-Jasnorzewska Maria

" Jeśliś jest prawdą.... "

Jesliś jest prawdą
przyjdź do mnie bez słów
i weź w Twe ręce wszystko
co dać mogę
lecz jeśliś snem jest pośród innych snów
och ! to samotną puść mnie w dalszą drogę

Czy wiesz co znaczy być jak biały bez,
który ku słońcu wypręża się cały
i tak już za nic nie chcieć więcej łez? -
patrz na me oczy
- One już płakały -


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Cze-siek




Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 272
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 45 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Czw 20:56, 29 Maj 2008    Temat postu:

Nieuchronność

Nie zatrzymasz bańki mydlanej na słomce,
choć piękna jak cud cudów, choć się mieni słońcem;
nie zawrócisz rozmowy wpół gestu, wpół słowa;
nie złapiesz w dłonie tęczy chociaż kolorowa;
nie wstrzymasz w locie ptaka, ni dmuchawca puchu,
ani rosy w południe, ni wiatru w bezruchu.
Nie zatrzymasz serc bicia i wędrówki ziemi,
ani złotych wakacji, ni przyjścia jesieni.



Nieuchronnie mijają rzeczy i zdarzenia,
odchodzą chwile, doby... lecz coś się nie zmienia,
czegoś nie da się zgubić. Coś trwa, coś zostaje.
Gdzieś w głębi duszy, cicho gra malutki grajek
najpiękniejszą muzykę, najcudniejsze scherza,
co łączą się i płyną falą, rytmem serca.
I już w nas pozostają duchowym przesłanie
łagodnie bratającym trwanie i mijanie.
Nieuchronność omija, co chcemy ocalić,
wystarczy ciepłą iskrę pod sercem zapalić,
by rosły w nas i trwały ulotne wrażenia -
drogowskazy pamięci najmilsze - wspomnienia.


Renata Strug


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
anowi




Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 5758
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 525 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:31, 29 Maj 2008    Temat postu: wesołe i trochę prawdziwe


Różewicz Tadeusz


*** (dlaczego poeci piją...)

dlaczego poeci piją wódkę

piją bo wiedzą
co w nich siedzi
i co jeszcze może
z nich wyjść

piją bo nie mogą słuchać
tego co inni mówią do nich
i tego co sami mówią
do siebie

piją bo chcą podrzucić świnię
koledze po piórze
a na trzeźwo
są tacy szlachetni

piją do lustra bo się boją
że zobaczą w nim tego drugiego
lepszego i "piękniejszego"
lustereczko lustereczko
powiedz przecie...

piją bo wiedzą co już
napisali
i nie wiedzą co jeszcze
napiszą



Szymborska Wisława

Niektórzy lubią poezje

Niektórzy -
czyli nie wszyscy.
Nawet nie większość wszystkich ale mniejszość. Nie licząc szkół, gdzie sie musi,
i samych poetów,będzie tych osób chyba dwie na tysiąc.

Lubia -
ale lubi sie także rosół z makaronem,
lubi sie komplementy i kolor niebieski,lubi sie stary szalik,
lubi sie stawiać na swoim,
lubi sie głaskać psa.

Poezje -
tylko co to takiego poezja.
Niejedna chwiejna odpowiedz
na to pytanie już padła.

A ja nie wiem i nie wiem i trzymam sie tego jak zbawiennej poręczy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Cze-siek




Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 272
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 45 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Pią 17:45, 30 Maj 2008    Temat postu:

Stanisław Misakowski

Między nami

Między nami jest prześwit
który wypełniamy obcymi ludźmi
między nami jest zgoda
której źródła są w cudzych pragnieniach
między nami jest niepewność
która obala naszą wiarę w siebie
i tak trwamy
tak trwamy
swoi a obcy
dalecy a bliscy
wierni i nieufni
z właściwym życiem


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Zosia




Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 8091
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 237 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 0:43, 01 Cze 2008    Temat postu:

Czesiu, i jak nie lubić Twojego gustu poetyckiego? :* Masz buziak na dobranoc. Dziękuję za pocieszenie. Jutro też coś wkleję. Pa.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Cze-siek




Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 272
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 45 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Nie 11:38, 01 Cze 2008    Temat postu:

" Co to jest miłość
Nie wiem
Ale to miłe
Że chcę go mieć
Dla siebie
Na nie wiem
Ile

Gdzie mieszka miłość
Nie wiem
Może w uśmiechu
Czasem ją słychać
W śpiewie
A czasem
W echu

Co to jest miłość
Powiedz
Albo nic nie mów
Ja chcę cię mieć
Przy sobie
I nie wiem
Czemu "


Jonasz Kofta


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
anowi




Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 5758
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 525 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 11:47, 01 Cze 2008    Temat postu:





Szekspir Wiliam

Sonet



Jakże podobna zimie jest rozłąka
Z tobą, radości przelotnego roku!
Jakiż chłód czułem, w jakich żyłem mrokach!
Jaka grudniowa pustka była wokół!
A przecież właśnie przechodziło lato
I jesień płodna, cała w drogich plonach,
Niosąca wiosny urodzaj bogaty
Jak owdowiała i brzemienna żona.
Lecz dla mnie były te plony dojrzałe
Gorzkim owocem mego smutku tylko,
Bo czym bez ciebie jest lato wspaniałe?
Gdy ciebie nie ma, nawet ptaki milkną
Lub taki smutek rozbrzmiewa w ich śpiewie,
Że, drżąc przed zimą, liść blednie na drzewie.







Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Cze-siek




Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 272
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 45 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Nie 23:31, 01 Cze 2008    Temat postu:

Śpijmy już...

A nim zaśniemy w łożu naszych ciał
i nam pijany księżyc splącze dłonie,
tam w szklanym blasku, w ćmy ubranych lamp,
sen nam na nowo przyszłość swą opowie.

Złej nocy gwiazdy schowa w kieszeń dzień,
deszczowy płaszcz zostawi w mgle posłaniec.
Może... ze słońcem da nam dobrą wieść,
przywieje liści - listem - zakochanie?

zaśnij
a ja pod głowę ci położę
senne marzenia- prosto z baśni
błękitne niebo, poranne zorze
i słońce świecące pełnym blaskiem.
zaśnij
a ja okryję cię swą dłonią
cichutko szepnę najczulsze słowa
scałuję z ciebie wszystkie zmartwienia
zaśnij


(autor nieznany)


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
DAK




Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 1708
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 232 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mazowsze

PostWysłany: Pon 8:23, 02 Cze 2008    Temat postu:

Cześku - dziękuję - jakie to ładne.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
anowi




Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 5758
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 525 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:44, 02 Cze 2008    Temat postu:



O! gdzie miłość stawia siatki,
Nie figlujcie, moje dziatki!
Bo z miłością figlów nie ma:
Jak was złapie, to zatrzyma!

[Aleksander Fredro]




Tadeusz Różewicz

Jak dobrze

Jak dobrze Mogę zbierać
jagody w lesie
myślałem
nie ma lasu i jagód.
Jak dobrze Mogę leżeć
w cieniu drzewa
myślałem drzewa
już nie dają cienia.
Jak dobrze Jestem z tobą
tak mi serce bije
myślałem człowiek
nie ma serca.






I mój ulubiony:

Johann Wolfgang Goethe


Bliskość ukochanego


Gdy słońca blask nad morza lśni głębiną,
Myślę o tobie, miły.
Wzywałam cię, gdy księżyc niebem płynął
I zdroje się srebrzyły.

Widzę cię tam, gdzie skraj dalekiej drogi
Szarym zasnuty pyłem,
A nocą gdzieś wędrowiec drży ubogi
Na ścieżynie zawiłej.

Słyszę twój głoś w szumie spienionej fali
Bijącej o wybrzeże
Lub w cichy gaj przychodzę słuchać dali
W zamierającym szmerze.

I wtedy wiem, że jesteś przy mnie, blisko,
Choć oddal cię ukryła -
Przygasa dzień, wnet gwiazdy mi zabłysną
O, gdybym z tobą była!



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Cze-siek




Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 272
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 45 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Pon 19:17, 02 Cze 2008    Temat postu:

Bo ja się uczę największej sztuki życia:
Uśmiechać się zawsze i wszędzie
I bez rozpaczy znosić bóle,
I nie żałować tego co przeszło,
I nie bać się tego co będzie!

Poznałam smak głodu
I bezsennych nocy (to było dawno)
I wiem jak kłuje zimno
Gdy w kłębek chciałbyś skulony,
I wiem co znaczy lać łzy niemocy
W niejeden dzień jasny ,
Niejedną noc ciemną

I nauczyłam się popędzać myślami
Czas, co bezlitośnie lubi się dłużyć.
I wiem jak ciężko trzeba walczyć
z sobą,
Aby nie upaść i nie dać się znużyć
Nie kończącą zda się drogą.

I dalej uczę się najcięższej sztuki życia
Uśmiechać się zawsze i wszędzie
Bez rozpaczy znosić bóle,
Nie żałować tego co przeszło
I nie bać się tego co będzie.

Ktoś po klawiszach palcami wodzi
O struny skrzypiec czyjaś ręka trąca
Jakaś melodia z dala nadchodzi -
Chcę ją spamiętać, lecz tony się mącą -
Śni mi się w nocy nasze pianino -
Czarne i lśniące stoi pod ścianą -
I na mnie czeka, gdy dni szare miną
Wrócę do niego - gdy wolna zostanę...
Na razie śnię tylko i rymy układam
Czasem - choć rzadko - łzy leje
I bajki sobie opowiadam,
I do snów moich się śmieję

Buduję przyszłość promienną, jasną
Podkłady.(?) daję z dobroci
I wtedy cela przestaje być ciemną
Przez kraty słońce ją złoci -
A w słonecznej jasnej strudze
W blasku prawdziwych urojeń
Dusza się kąpie jak w strudze
I lżej oddycha serce moje

Przez gwiazdy, księżyc i słońca promienie
Przez wszystkie blaski istniejące
Zasyłam w dom mój pozdrowienia
I moje serce tęskniące
Przez drzewa, krzewy i przez wiatru tchnienie
Przez wszystko co kwitnie i rośnie
Zasyłam w dom mój pozdrowienia

I moje sny o wiośnie
Przez świeżą zieleń, przez błękit nieba
Poprzez gry kolorów tęczowych lśnienie
Zasyłam w dom mój pozdrowienia
W tonach żałobnej piosenki.


Irena Bobowska


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
anowi




Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 5758
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 525 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 23:29, 02 Cze 2008    Temat postu:

Może odrobinkę czarów....? Smutnych, opływających tęsknotą za tym co tajemnicze, nieuniknione.....




Johann Wolfgang Goethe



Król Elfów

Czyj galop tak tętni w wichrze i ćmie?
To ojciec z swym synem na koniu w cwał rwie,
to ojciec swe dziecię w czas wiezie spóźniony
i grzeje, ogarnia mocnymi ramiony.

-Mój synu, wciąż z lękiem twarzyczkę zasłaniasz
-Nie widzisz, mój ojcze, jak Elf nas dogania?
Król Elfów w koronie... i wlecze swój płaszcz...
-Mój synku, mgły wstają i wloką się, patrz!

"Pójdź do mnie, chodź do mnie człopczyno bez obaw!
Znam ślicznych gier mnóstwo, chodź pobaw się, pobaw!
I pełno mam kwiatów na brzegach mych wód,
a matka ma chowa złocistych szat w bród..."

-Mój ojcze, mój ojcze, czyś tego nie słuchał,
co Elf mi obiecał, naszeptał do ucha?
-Uspokój się synku, uspokój się mały,
to wiatr tak w olszynach liść rusza, liść stlały.

"Choć piękny mój chłopcze, w te olchy... choć ze mną!
Me córki troskliwie hołubić cię będą.
Me córy tam tańczą, nim zejdzie świt -
wśpiewają, whuśtają i ciebie w swój rytm..."

-Mój ojcze, nie widzisz, tam w cieniu, przy drzewie
Król Elfów mnie wabi do swoich królewien
-Mój synku... mój synku sokoli mam wzrok:
To stare trzy wierzby szarzeją przez mrok.

"Ja kocham się w tobie, twój wdzięk mnie zniewolił,
a będziesz oporny, to porwę wbrew woli! "
-Tatusiu, tatusiu, ach jaki ból!
Już ciągnie mnie, ciągnie okrutny Król!...

Strach ojca porywa. Ostrogą spiął konia,
Wiatr ściga - a dziecko majaczy w ramionach.
I dopadł wrót domu, nim zeszedł świt.
Na rękach syn jego już nie żył, już stygł...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Cze-siek




Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 272
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 45 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Wto 13:03, 03 Cze 2008    Temat postu:

Coś pięknego (jak dla mnie) wkleję, nie jestem pewny, chyba na Mykach go puściłem, ale ten wiersz i tu powinien się znaleźć. :

To chcieć czynić drugiego wolnym, a nie uwodzić go,
to uwolnić go z jego więzów, jeśli pozostawał więźniem,
Aby on także mógł powiedzieć: "kocham ciebie",
nie będąc do tego zmuszonym nieposkromionymi pragnieniami.

Kochać to wejść do drugiego, jeśli otwiera tobie
bramy swego tajemniczego ogrodu, po drugiej
stronie okrężnych dróg, kwiatów i owoców
zrywanych na skarpie,
Tam, gdzie zadziwiony potrafisz wyksztusić: to
"ty", moje kochanie, ty jesteś moją jedyną...

Kochać to chcieć ze wszystkich sił dobra drugiej
osoby nawet z pominięciem siebie, to czynić
wszystko, by ona wzrastała i rozwijała się
Stając się z każdym dniem człowiekiem jakim
być powinna a nie takim, jakiego chciałbyś ukształtować
według swoich marzeń.

Kochać to ofiarować swoje ciało, a nie zabierać
ciała drugiej osoby, lecz przyjąć je gdy daje siebie,
To skoncentrować siebie i wzbogacić, aby
ofiarować ukochanej całe swoje życie skupione w
ramionach twojego "ja", co znaczy więcej niż
tysiące pieszczot i szalonych uścisków,

Kochać to ofiarować siebie drugiej osobie, nawet
jeśli ona przez moment się wzbrania
To dawać nie licząc tego, co inny ci daje,
płacąc bardzo drogo, nie domagając się zwrotu.

Największa miłość wreszcie to przebaczyć, gdy
ukochana niestety odchodzi, usiłując oddać
innym to, co przyrzekła tobie.

Kochać to zastawić stół, aby przy nim zasiadł twój
gość i nie sądzić, że możesz obejść się bez niego,
Ponieważ pozbawiony żywności, jaką on ci przynosi,
na twoje świąteczne przyjęcie nie postawisz
dań królewskich lecz tylko suchy chleb biedaka.

Kochać to wierzyć drugiej osobie i ufać jej,
wierzyć w jej ukryte siły, w życie które posiada,
jakiekolwiek byłyby kamienie do usunięcia dla
wyrównania drogi.

To zdecydować się rozsądnie i odważnie wyruszyć na
drogi czasu, nie na sto, tysiąc czy dziesięć
tysięcy dni, ale na pielgrzymkę, która się nie skończy,
bo jest pielgrzymką, która trwać będzie ZAWSZE.

Powinienem ci to powiedzieć, aby oczyścić twe
marzenia, że kochać to zgodzić się na cierpienie,
śmierć sobie samemu, aby żyć i ożywiać,
Ponieważ tylko ten, kto może bez bólu zapomnieć
o sobie dla drugiego, może wyrzec się życia dla
siebie tak, żeby nie umarło w nim cokolwiek z niego.

Kochać wreszcie to jest to wszystko, o czym
powiedziano i jeszcze więcej,
Bo kochać to otworzyć się na nieskończoną MIŁOŚĆ,
to pozwolić się kochać, być przejrzystym
wobec tej MIŁOŚĆI, która zawszę w porę.

To jest, o wzniosła Przygodo, pozwolić Bogu
kochać tego, którego ty w sposób wolny
decydujesz się kochać!


Michael Quist


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Cze-siek dnia Wto 13:03, 03 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
anowi




Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 5758
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 525 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 13:25, 03 Cze 2008    Temat postu:

Masz rację...... Piękny!




Quist Michael

Moja nieznana miłość.


O moja piękna, nieznana miłości,
Gdzieś oddychasz i żyjesz
Z dala ode mnie, a może w pobliżu...

Ale nie znam wdzięku rysów twojej twarzy
Ani palców i tkanek, które utkały twoje życie,
Jak nie znam splotu wątku i węzłów
Które zrobiły płótno.

O moja piękna, nieznana miłości,
Chciałbym, żebyś dzisiaj pomyślała
O mnie, jak ja o tobie.

Nie w złotym marzeniu, które nie byłoby mną.
Ale abyś zgodziła się na długą noc niecierpliwego serca
Bo ja także istnieję i jestem PRAWDZIWY,
A ty nie możesz mnie sobie wyobrazić, żeby mnie nie zniekształcić.

O moja piękna, nieznana miłości,
Kocham cię bez twarzy
Ze wszystkich sił chcę teraz dla ciebie

Się wzbogacić, aby móc ubogacić ciebie,
I bez przerwy będę się zaprawiał w dawaniu,
Unikając brania

Ponieważ gdy ty się pojawisz powabna moim oczom,
Nie chcę cię wydrzeć, jak przychodzący złodziej,
Ale chcę cię przyjąć, jak ofiarowany skarb,
Bo skarbem będziesz Ty i Ty siebie oddasz.

O moja piękna, nieznana miłości,
Przebacz mi jutro...

Gdy z ufnością przytulisz się do mnie,
Gdy twój wzrok pożegluje po niebie moich oczu

Nawiedzając jeden po drugim najodleglejsze obłoki,
Przebaczysz mi jako temu, który niestety, znał wiele gestów miłości,
Nauczyłem się ich od innych niż ty i chciałbym ich dzisiaj,
Ze względu na ciebie tak bardzo się oduczyć,
Ponieważ teraz wiem, jak byłoby pięknie,
Żebyśmy szukali i znajdowali razem

Właściwe i bogate akordy, które z naszego życia uczynią śpiew,
Pieśń radości, jak i pieśń smutku.

O moja piękna, nieznana miłości,
Trzeba jeszcze czekać,
I jak bolesne jest nocne oczekiwanie ukochanej bez twarzy!

Lecz wiem, że nasze dwa życia poszukują się i przywołują,
A teraz jestem pewien, że w głębi naszych nocnych
pragnień śpiewa w Światłości pragnienie Boga.

Ojciec nasz, który jest w niebie - patrzy na nas, ukochana,
Wierzę, że od wieków nas kocha szepcząc:
"jeśli tego pragną,
jutro stają się tylko jednością".

Takie jest marzenie Ojca,
Taka będzie nasza synowska decyzja


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
anowi




Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 5758
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 525 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:45, 03 Cze 2008    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
anowi




Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 5758
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 525 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 7:59, 04 Cze 2008    Temat postu:



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez anowi dnia Wto 7:54, 10 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Sol




Dołączył: 29 Maj 2008
Posty: 5401
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 445 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 10:38, 04 Cze 2008    Temat postu:

Jan Brzechwa.

Ty jesteś moje hobby


Nie jesteś żadna Tosca,
Nie Basia Kwiatkowska,
Lecz kiedy cię ujrzałem to był szok.
Wydałem jęk: “O rany!”
Westchnąłem zakochany
I tak do ciebie wzdycham cały rok.

Ty jesteś moje hobby
Innymi słowy - bzik!
Ach, co się wtedy robi,
Gdy ma się takie hobby,
Że tylko ty lub nikt?
Kto inny znaczki zbiera,
Poluje, gra w pokera,
Lecz to nie nęci mnie.
Ja wciąż o tobie śnię.
Ty jesteś moje hobby,
Bez ciebie serce schnie.
Ach, co się wtedy robi,
Gdy ma się takie hobby,
A hobby mówi: “nie”?

Nie jestem kubek w kubek
Jak Gustaw Holoubek,
Nie jestem też Wołłejko ani Łącz.
Lecz jedno wiedz niezbicie,
Że kocham cię nad życie
Więc serce swoje z moim złącz.

Ty jesteś moje hobby
Innymi słowy - bzik!
Ach, co się wtedy robi,
Gdy ma się takie hobby,
Że tylko ty lub nikt?
Kto inny znaczki zbiera,
Poluje, gra w pokera,
Lecz to nie nęci mnie.
Ja wciąż o tobie śnię.
Ty jesteś moje hobby,
Bez ciebie serce schnie.
Ach, co się wtedy robi,
Gdy ma się takie hobby,
A hobby mówi: “nie”?

Na “nie” to ja od biedy
Mam panią Kennedy,
Nie kochasz mnie to trudno, szkoda słów.
Odpływam w siną dal, bo
Jak mówią: albo - albo,
Odpływam… Lecz nazajutrz wracam znów.

Ty jesteś moje hobby
Innymi słowy - bzik!
Ach, co się wtedy robi,
Gdy ma się takie hobby,
Że tylko ty lub nikt?
Kto inny znaczki zbiera,
Poluje, gra w pokera,
Lecz to nie nęci mnie.
Ja wciąż o tobie śnię.
Ty jesteś moje hobby,
Bez ciebie serce schnie.
Ach, co się wtedy robi,
Gdy ma się takie hobby,
A hobby mówi: “nie”?



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Cze-siek




Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 272
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 45 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Śro 11:46, 04 Cze 2008    Temat postu:

Jak cię kocham

Jak cię kocham? Poczekaj - wszystko ci wyłożę.
Kocham do dna, po brzegi, do samego szczytu
przestrzeni, w której dusza szuka krańców bytu
i łaski idealnej, ginąc w tym przestworze.

Kocham cię tak przyziemnie, jak tylko zejść może
głód; przy świeczce i w słońcu, gdy sięga zenitu;
tak śmiało i tak czysto, jak ktoś, kto, zaszczytu
nie pragnąc, broni zasad wspartych na honorze.

Kocham cię całym żarem, który niosłam w piersi
przez mrok smutków; dziecinną wiarą wbrew niedoli;
miłością, jaką we mnie niegdyś tylko święci
budzili - kocham wszystkim, co cieszy i boli,
tchem, łzą, uśmiechem, życiem! - A gdy Bóg pozwoli,
będę cię nawet mocniej kochała po śmierci.


Elizabeth Barrett Browning


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Ada




Dołączył: 01 Cze 2008
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 19:58, 04 Cze 2008    Temat postu:

A jeśli nie wrócisz dziś


A jeśli nie wrócisz dziś
nie stanie się przecież nic
tylko kolejna noc
bez Ciebie...

Jak zwykle ucichnie gwar
tramwaje pojadą spać
a pijak ułoży się
po drzewem...


Ostatnie okruchy dnia
psu na pożarcie dam
a sama zjem byle co
z herbatą...

A potem zaparzę ziół
i połknę tabletki pół
by przetrwać jakoś tę noc
zwyczajną...

I minie godzina lub dwie
gdy nagle obudzę się
zdziwiona, że oto znów
śpię sama...

Zawołam do łóżka psa
zapalę, utonę w łzach
i pewnie nie zasnę już
do rana...

Więc jeśli nie wrócisz dziś
nie stanie się przecież nic
nadejdzie kolejny świt
bez Ciebie...

Rozgwarzy się miejski gwar
tramwaje wyruszą w świat
a pijak obudzi się
pod drzewem...

_________Anita Lipnicka


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ada dnia Śro 19:59, 04 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Sol




Dołączył: 29 Maj 2008
Posty: 5401
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 445 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:16, 04 Cze 2008    Temat postu:

Pokochałem ciebie w noc błękitną,

w noc grającą, w noc bezkresną.

Jak od lamp, od serc było widno,

gdyś westchnęła, kiedym westchnął.

Pokochałem ciebie i boso,

i w koronie, i o świcie, i nocą.

Jeśli tedy kiedyś mi powiesz:

Po coś, miły, tak bardzo pokochał?

Powiem: Spytaj się wiatru w dąbrowie,

czemu nagle upadnie z wysoka

i obleci całą dąbrowę,

szuka, szuka: gdzie jagody głogowe?


K.I.Gałczyński "Pokochałem Ciebie"


We śnie jesteś moja i pierwsza,

we śnie jestem pierwszy dla ciebie.

Rozmawiamy o kwiatach i wierszach,

psach na ziemi i ptakach na niebie.

We śnie w lasach są jasne polany,

spokój złoty i niesłychany,

pocałunki zielone jak paproć.

Albo jesteś egipska królowa,

jak miód słodka i mądra jak sowa,

a ja jestem dla ciebie jak światło.


K.I.Gałczyński "We śnie"


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Ada




Dołączył: 01 Cze 2008
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 16:18, 05 Cze 2008    Temat postu:

"Trzeba marzyć"

Żeby coś się zdarzyło
Żeby mogło się zdarzyć
I zjawiła się miłość
Trzeba marzyc

Zamiast dmuchać na zimne
Na gorącym się sparzyć
Z deszczu pobiec pod rynnę
Trzeba marzyć
Gdy spadają jak liście
Kartki dat z kalendarza
Kiedy szaro i mgliście
Trzeba marzyć

W chłodnej pustej godzinie
Na swój sie odważyć
Nim twe szczęście cię ominie
Trzeba marzyć
W rytmie wiecznej tęsknoty
Wraca fala do plaży
Ty pamiętaj wciąż o tym
Trzeba marzyć
Żeby coś się zdarzyło
Żeby mogło się zdarzyć
I zjawiła sie miłość
Trzeba marzyć

________Jonasz Kofta


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Cze-siek




Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 272
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 45 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Czw 18:51, 05 Cze 2008    Temat postu:

" Snuć miłość, jak jedwabnik nić wnętrzem swym snuje,
Lać ją z serca, jak źródło wodę z wnętrza leje,
Rozkładać ją jak złotą blachę, gdy się kuje
Z ziarna złotego, puszczać ją w kłąb, jak nurtuje
Źródło pod ziemią. - W górę wiać nią, jak wiatr wieje,
Po ziemi ją rozsypać, jak się zboże sieje.
Ludziom piastować, jako matka swych piastuje. "


Adam Mickiewicz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Sol




Dołączył: 29 Maj 2008
Posty: 5401
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 445 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:15, 05 Cze 2008    Temat postu:

Miłość jak słońce: ogrzewa świat cały
I swoim blaskiem ożywia różanym,
W głębiach przepaści, w rozpadlinach skały
Dozwala kwiatom rozkwitnąć wionianym
I wyprowadza z martwych głazów łona
Coraz to nowe na przyszłość nasiona.
Miłość jak słońce: barwy uroczemi
Wszystko dokoła cudownie powleka;
Żywe piękności wydobywa z ziemi,
Z serca natury i z serca człowieka
I szary, mglisty widnokrąg istnienia
W przędzę z purpury i złota zamienia.
Miłość jak słońce: wywołuje burze,
Które grom niosą w ciemnościach spowity,
I tęczę pieśni wiesza na łez chmurze,
Gdy rozpłakana wzlatuje w błękity,
I znów z obłoków wyziera pogodnie,
Gdy burza we łzach zgasi swe pochodnie,
Miłość jak słońce: choć zajdzie w pomroce,
Jeszcze z blaskami srebrnego miesiąca
Powraca smutne rozpromieniać noce
I przez ciemność przedziera się drżąca,
Pełna tęsknoty cichej i żałoby,
By wieńczyć śpiące ruiny i groby.



Adam Asnyk "Miłość jak słońce..."


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Ada




Dołączył: 01 Cze 2008
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 4:59, 06 Cze 2008    Temat postu:

(Nie, tyś nie ta...)

Nie, tyś nie ta, na którą patrzą moje oczy,
I nie ta, którą widzisz, kiedy spojrzysz w lustro.
Świat nieznany, co wiecznie przez serca się toczy
Odnalazł w tobie również swoją zmienną ustroń.

Łączy ludzi z bezmiarem nić, którą uprzędła
Wieczność, prządka najcichsza, z chwil, godzin i lat...
Choć masz oczy i usta, jesteś jak legenda,
Jak ten jasny kwiat życia, którym zakwitł świat.

Tu smutek jest jak radość, co w sercu trzepota,
Tu radość jest jak smutek, szczęście jest jak żal...
Rozpuść włosy strumieniem ściemniałego złota,
Dziewczyno, falo piękna, najpiękniejsza z fal!

Tak, tyś ta, którą widzisz, kiedy spojrzysz w lustro,
Tyś ta sama, na którą patrzą moje oczy.
Świat znajomy, co wiecznie przez serca się toczy,
Odnalazł w tobie również swoją zmienną ustroń.

________Stanisław Ciesielczuk


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Cze-siek




Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 272
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 45 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Pią 12:08, 06 Cze 2008    Temat postu:

Miłość jak słońce

Miłość jak słońce: ogrzewa świat cały
I swoim blaskiem ożywia różanym,
W głębiach przepaści, w rozpadlinach skały
Dozwala kwiatom rozkwitnąć wionianym
I wyprowadza z martwych głazów łona
Coraz to nowe na przyszłość nasiona.

Miłość jak słońce: barwy uroczemi
Wszystko dokoła cudownie powleka;
Żywe piękności wydobywa z ziemi,
Z serca natury i z serca człowieka
I szary, mglisty widnokrąg istnienia
W przędzę z purpury i złota zamienia.

Miłość jak słońce: wywołuje burze,
Które grom niosą w ciemnościach spowity,
I tęczę pieśni wiesza na łez chmurze,
Gdy rozpłakana wzlatuje w błękity,
I znów z obłoków wyziera pogodnie,
Gdy burza we łzach zgasi swe pochodnie,

Miłość jak słońce: choć zajdzie w pomroce,
Jeszcze z blaskami srebrnego miesiąca
Powraca smutne rozpromieniać noce
I przez ciemność przedziera się drżąca,
Pełna tęsknoty cichej i żałoby,
By wieńczyć śpiące ruiny i groby.


Adam Asnyk


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Sol




Dołączył: 29 Maj 2008
Posty: 5401
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 445 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 13:03, 06 Cze 2008    Temat postu:

Upojenie - Stanisław Grochowiak


Jest wiatr, co nozdrza mężczyzny rozchyla;
Jest taki wiatr.
Jest mróz, co szczęki mężczyzny zmarmurza;
Jest taki mróz.
Nie jesteś dla mnie tymianek ni róża,
Ani też "czuła pod miesiącem chwila" -
Lecz ciemny wiatr,
Lecz biały mróz.
Jest deszcz, co wargi kobiety odmienia;
Jest taki deszcz.

Jest blask, co uda kobiety odsłania;
Jest taki blask.
Nie szukasz we mnie silnego ramienia,
Ani ci w myśli "klejnot zaufania",
Lecz słony deszcz,
Lecz złoty blask.

Jest skwar, co ciała kochanków spopiela;
Jest taki skwar.
Jest śmierć, co oczy kochanków rozszerza;
Jest taka śmierć.
Oto na rośnych polanach Wesela
Z kości słoniowej unosi się wieża
Czysta jak skwar,
Gładka jak śmierć.


[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 20:21, 06 Cze 2008    Temat postu:

Anowi dziekuję za Króla Elfów. To jeden z kilku wierszy, które zrobiły na mnie przeogromne wrażenie.

Jeden z moich najbardziej ulubionych wierszy jednego z najbardziej ulubionych poetów - Jonasza Kofty

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.anowi.fora.pl Strona Główna -> Wiersze Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 1 z 6

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

Arthur Theme
Regulamin