www.anowi.fora.pl www.anowi.fora.pl
www.anowi.fora.pl
FAQFAQ  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ProfilProfil  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  GalerieGalerie  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości  ZalogujZaloguj 

Zagadka poetycka
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.anowi.fora.pl Strona Główna -> Wiersze
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
acomitam




Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 1436
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 85 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:19, 27 Sie 2008    Temat postu:

To oczywiście bajeczka pana Jachowicza

a dalszy ciąg:

Andzia mamy nie słuchała,
pokłuła się i płakała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
acomitam




Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 1436
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 85 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:39, 27 Sie 2008    Temat postu:

Iwonko, chciałas coś trudniejszego, to masz. Jest to fragment wiersza poety, który jest szczególnie drogi mojemu sercu. Dodam tylko, że nie był polakiem i był tłumaczony przez kilku polskich poetów. Podaję tutaj tłumaczenie A.Ważyka:

Wchodził na górę w szarych liści chmurze,
W jesiennym krajobrazie szary i zgubiony.
I złożył ciężar skroni przyprószonych kurzem
Głęboko, w prochu swych gorących dłoni.

Po wszystkim to. I to był kres.
"Teraz mam iść, gdy ślepnąc tracę drogę?
I czemu żądasz, abym rzekł, żeś jest,
Gdy sam już Ciebie odnaleźć nie mogę"...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez acomitam dnia Śro 20:57, 27 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 21:02, 27 Sie 2008    Temat postu:

Boudicca napisał:
Kobiety nie bij nawet kwiatem,
nie wolno, nie masz prawa,
czyś jej kochankiem, mężem, bratem.
kobiety nie bij nawet kwiatem...


Triolety japońskie /w tłum. Remigiusza Kwiatkowskiego/


Boudicca nie dopisała dalszego ciągu Sad

...czyn ten pohańbi cię przed światem,
okryje cię niesława,
kobiety nie bij nawet kwiatem,
nie wolno, nie masz prawa.
Powrót do góry
Autor Wiadomość
acomitam




Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 1436
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 85 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:33, 27 Sie 2008    Temat postu:

Święta racja, Marysiu, ale co z moja zagadką?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 21:49, 27 Sie 2008    Temat postu:

Embarassed nie znam, nie kojarzę...
Powrót do góry
Autor Wiadomość
acomitam




Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 1436
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 85 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:55, 27 Sie 2008    Temat postu:

No to trochę podpowiem: jeden z największych poetów wszechczasów, austriak.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Boudicca




Dołączył: 19 Sie 2008
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:09, 01 Wrz 2008    Temat postu:

(...)Liczyli razem gwiazdy, biedronki i ptaki,
Bo na siebie liczyć nie śmieli na razie.
Każdy gest sygnałem, każdy uśmiech znakiem,
Los szyderczym szyfrem, a ??? obrażeń.
Tyle prawd przewrotnych - i tajemnic tyle,
Żadne nie wiedziało, że tylko przez chwilę.(...)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 15:00, 01 Wrz 2008    Temat postu:

Boudicco nie podałaś autora, tytułu ani nowej zagadki Rolling Eyes

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 15:01, 01 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Autor Wiadomość
Boudicca




Dołączył: 19 Sie 2008
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:29, 01 Wrz 2008    Temat postu:

Jeżeli podałam zagadkę, to jak mogłam podac tytuł i autora? Czy czegoś nie zrozumiałam? Acha, juz wiem, ale zagadki Acomitam , niestety, nie kojarzę. Cos mi koło Goethego się snuje, ale nie jestem pewna:(SadSad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 17:53, 01 Wrz 2008    Temat postu:

Odpowiedź :
Jacek Kaczmarski
cały tekst :
On ją dostrzegł nagle, ona go dojrzała
I świat im zniknął z oczu, jak z dmuchawca puszek.
Ciało - jak powietrza - zapragnęło ciała
I czujnie się jęły obwąchiwać dusze.
Tyle niepewności i odwagi tyle!
Żadne nie wiedziało, że tylko przez chwilę...



Liczyli razem gwiazdy, biedronki i ptaki,
Bo na siebie liczyć nie śmieli na razie.
Każdy gest - sygnałem, każdy uśmiech - znakiem,
Los - szyderczym szyfrem, astrologią wrażeń.
Tyle prawd przewrotnych i tajemnic tyle!
Żadne nie wiedziało, że tylko przez chwilę...



Aż wręczył jej tulipan: prężny, łebski, gładki,
Purpurą nabrzmiały, jak płonącym mrokiem.
A ona na to róży rozchyliła płatki,
By spłynęły po nich życionośne soki.
Tyle tkliwych lęków w nieuchronnej sile!
Żadne nie wiedziało, że tylko przez chwilę...



Misterium energii - wulkan, błyskawice,
Szramy po pazurach i chwalebne sińce;
Zachłanną bachantkę skrzesał z bladolicej,
Ona - z trubadura - swego barbarzyńcę.
Tyle zapamiętań i przebudzeń tyle!
Żadne nie wiedziało, że tylko przez chwilę...



Gniazdo i pisklęta, spełnione pragnienia,
Uznali więc, że teraz stać ich już na wszystko:
Za dnia naprawiali usterki istnienia,
Nocą przy kominku strzegli paleniska.
Tyle dobrej woli, próżnych trudów tyle!
Żadne nie wiedziało, że tylko przez chwilę...



On ją zaczął zdradzać, choćby i w marzeniach,
Ona drżała - czując cudzych oczu dotyk...
Czas im siebie skąpił na wspólne olśnienia,
W bitwy się zmieniały codzienne kłopoty.
Tyle w nich oskarżeń i winy w nich tyle!
Żadne nie wiedziało, że tylko przez chwilę.



I dopadł ich spokój. Ani się spostrzegli -
Już grzali zziębłe stopy, choć wygasł kominek.
I jeszcze z nawyku stare kłótnie wiedli,
Gdzie miłość błądziła, jak zbędny przecinek.
Tyle niespełnienia i przesytu tyle!
Ale już wiedzieli, że tylko przez chwilę...



Aż jemu się zmarło i ona w ślad za nim
Odeszła między gwiazdy, ptaki i biedronki.
Wszak byli na wieczność w sobie zakochani,
Nie cierpiąc nawet w kłótniach najkrótszej rozłąki.
Tyle było życia - konania w nich tyle...
Ani nie poczuli, że tylko przez chwilę.

Nowej zagadki nie zadam, bo i tak acomitam nie doczekała się odpowiedzi.
Ja bez wyszukiwarki to bym tu chyba tylko Jachowicza odgadła (słabo oczytana jestem).
Powrót do góry
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 18:21, 01 Wrz 2008    Temat postu:

Jeśli chodzi o zagadkę Acomitam - stawiam na Rainera Marię Rilkego, ale nie wiem... Na razie grzebię się w jego twórczości, lecz nie znalazłam.

Boudico, sądziłam, ze to dalszy ciąg wiersza

Ans A ja zadam zagadkę - Acomitam nie będzie przez prawie 2 tygodnie.

Nie mam niczego do stracenia
Jestem w ciemności, idę w ciemność
Z istnienia przejść do nieistnienia
Łatwo
Dopóki jesteś ze mną...
Powrót do góry
Autor Wiadomość
Boudicca




Dołączył: 19 Sie 2008
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 18:26, 01 Wrz 2008    Temat postu:

Ten wiersz - zagadka Acomitam to prawdopodobnie napisał Rainer Maria Rilke. Ale jaki to jest wiersz - nie moge znaleźć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Boudicca




Dołączył: 19 Sie 2008
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 18:28, 01 Wrz 2008    Temat postu:

Napisałysmy razem - nasze podejrzenia:DVery HappyVery Happy, tylko mi sie strona ładowała paskudnie:DVery HappyVery Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 18:39, 01 Wrz 2008    Temat postu:

To teraz rozwiąż moją zagadkę Very Happy
Powrót do góry
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 23:21, 01 Wrz 2008    Temat postu:

A mogę ja ?
Jonasz Kofta
Nie mam niczego do stracenia
Jestem w ciemności, idę w ciemność
Z istnienia przejść do nieistnienia
Łatwo
Dopóki jesteś ze mną...
Spod stóp się osunęła ziemia
Cokolwiek złego było wybacz
- Jak mam co pomóc?
Boję się ciszy
- Słyszysz mnie ?
Słyszę
Dobrze, że byłaś
Powrót do góry
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 23:23, 01 Wrz 2008    Temat postu:

Bardzo dobrze Smile


a zagadka?
Powrót do góry
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 23:37, 01 Wrz 2008    Temat postu:

Przepraszam, zagadka innym razem, bo to na pamięć pamiętam zbyt łatwe byłoby. Embarassed
Powrót do góry
Autor Wiadomość
acomitam




Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 1436
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 85 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:00, 08 Wrz 2008    Temat postu:

Dobre zgadywanko, Marysiu, to jest R.M.Rilke.'Chrystus na górze oliwnej'
Nie jestem religijna, ale religijne wiersze Rilkego powalają mnie na kolana. Inne jego wiersze zresztą też...

A teraz zagadka. Wracamy do Polski:

...postanowiłem wrócić jutro lub pojutrze
nie mogę żyć wśród winnic wszystko tu nie moje
drzewa są bez korzeni domy bez fundamentow
deszcz szklany kwiaty pachną woskiem

o puste niebo kołacze suchy obłok
więc wrocę jutro pojutrze w każdym razie wrocę...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
acomitam




Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 1436
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 85 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 16:13, 11 Wrz 2008    Temat postu:

A cóż to się dzieje? Nikt tu nie zna polskiej poezji najwyższych lotów? A wstyd, a hańba, a poruta wieczna...

Dla ułatwienia podaję, że autor to ten sam, który pisał o panu myślącym. Łatwiej juz chyba być nie może.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 16:42, 11 Wrz 2008    Temat postu:

Zbigniew Herbert - Powrót prokonsula

...trzeba będzie na nowo ułożyć się z twarzą
z dolną wargą aby umiała powściągnąć pogardę
z oczami aby były idealnie puste
i z nieszczęsnymi podbródkiem zającem mej twarzy
który drży gdy wchodzi dowódca gwardii...



I zagadka (poezja polska)

Tu leżę. Życia wyrok padł na mnie wygnańczy.
Zmarłam młoda. Woń ciepła róż i pomarańczy,
Wśród zadumy cmentarnych cisz osładzająca
Złocistą melancholię pogodnego słońca...
Powrót do góry
Autor Wiadomość
acomitam




Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 1436
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 85 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:17, 11 Wrz 2008    Temat postu:

To łatwe. Leopold Staff "Epitafium"


Tu leżę. Życia wyrok padł na mnie wygnańczy.
Zmarłam młoda. Woń ciepła róż i pomarańczy,
Wśród zadumy cmentarnych cisz osładzająca
Złocistą melancholię pogodnego słońca,
Pociesza smętek, który w cyprysów żałobie
Jakby wierne wspomnienie usiadł na mym grobie,
Snując dalej nić tęsknot mych, przerwanych skonem.
Lecz jam niepocieszona, ciśnięta nasionom
W jałowy ugór śmierci! Od pajęczyn słabsze
Kwiecie dziewicze jutro swej bieli się zaprze,
Siostrzanej swej spólnoty ze mną! W jednonocem
Upojeniu sen kwiatu stanie się owocem,
A głąb jego świątynią, gdzie lato cud czyni!
Ach, gruz nie odwiedzonej przez miłość świątyni,
Chłodno spowita w białą, śmiertelną koszulę,
Do nie tulonych piersi swych nieczułość tulę.
A i ja byłam piękna i byłam ogrodem!
Miłość ma mogła drugą żywić własnym głodem!
Mogłam być, ja - nieczuła, zimna i nieżywa -
Drugiej duszy łagodna, dobra, jak oliwa!
Mogłam, iskra, wykwitnąć płomienia żywiołem,
A nie zaznawszy ognia, stałam się popiołem!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Boudicca




Dołączył: 19 Sie 2008
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:33, 11 Wrz 2008    Temat postu:

Zagadka:
"Zaśnijże, zaśnij, pora późna" -
nagli serdeczny diabeł stróż...
Tym się od innych on odróżnia,
że dźwiga w pysku bukiet róż...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
acomitam




Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 1436
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 85 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:34, 11 Wrz 2008    Temat postu:

A teraz następna zagadka. Tym razem z Rosji:

W czoło całować - troski pochować.
W czoło całuję.
W oczy całować - sen ofiarować.
W oczy całuję.
W usta całować...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 23:39, 11 Wrz 2008    Temat postu:

Odpowiadam na zagadkę Boudicci
Osiecka Agnieszka - Kołysanka noworoczna

Jakżeś niestały -
w niekochaniu.
Jakże niemiłość twoja -
krucha,
ileż powitań -
w pożegnaniu,
jak dobrze słyszysz, gdy nie słuchasz.
"Zaśnijże, zaśnij, pora późna" -
nagli serdeczny diabeł stróż...
Tym się od innych on odróżnia,
że dźwiga w pysku bukiet róż...

Z wolna opadasz na posłanie,
noc już nadchodzi z niedaleka,
tak zasypiają ci,
kochanie,
co dobrze wiedzą, że ktoś czeka.
Powrót do góry
Autor Wiadomość
acomitam




Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 1436
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 85 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:54, 14 Wrz 2008    Temat postu:

Wybacz, Boudicco, nie zauważyłam Twojej zagadki i wlazłam ze swoją. Roztrzepana czasem jestem.

A kto rozwiąże moją? Dla ułatwienia: autorka imię ma morskie, a nazwisko kwiatowe.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Boudicca




Dołączył: 19 Sie 2008
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:06, 14 Wrz 2008    Temat postu:

***

W czoło całować - troski pochować.
W czoło całuję.
W oczy całować - sen ofiarować.
W oczy całuję.
W usta całować
- jak wody podać.
W usta całuję.
W czoło całować - wszystko darować.
W czoło całuję.

MARYNA CWIETAJEWA


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Boudicca dnia Nie 21:08, 14 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
acomitam




Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 1436
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 85 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:11, 14 Wrz 2008    Temat postu:

Boudicca - brawo!! Very Happy Very Happy

A Twoja zagadka?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Boudicca




Dołączył: 19 Sie 2008
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:24, 14 Wrz 2008    Temat postu:

Na wyciągnięcie ręki
mam czystość ich, puszystość,
jakbym dotykał ciebie
gałęzią ich - wielolistną.

Niebo się ziemi skłania
leżąc śniegiem na drzewach,
oczy mrużysz, zasłaniasz,
piórka w blasku nagrzewasz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
acomitam




Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 1436
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 85 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:39, 14 Wrz 2008    Temat postu:

Krzysztof Kamil Baczyński:Wróble

Dzień wróbli i jasności!
w dzbanuszkach małych ptaszków
świat się ustał miłością,
niefrasobliwą łaską.

Na wyciągnięcie ręki
mam czystość ich, puszystość,
jakbym dotykał ciebie
gałęzią ich - wielolistną.

Niebo się ziemi skłania
leżąc śniegiem na drzewach,
oczy mrużysz, zasłaniasz,
piórka w blasku nagrzewasz.


Nie zerwiesz się, nastroszysz
ciepło ptasiego futra,
odpowiesz wróblim głosem
w moją ciemność - malutka.

Bo na tym śniegu ludzie -
- my z ciemnymi sercami.
Ziemio przez nas zabita,
rzeszą twych ptaków czystych
módl się za nami!

I moja zagadka:

...'Dla ptaka to lot
w jądro chmur
dla ptaka to lot
martwych piór
dla ptaka to lot
w ktorym nie ma
ani drzew
ani rzek
ani nieba...'


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez acomitam dnia Nie 21:43, 14 Wrz 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Boudicca




Dołączył: 19 Sie 2008
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 22:17, 14 Wrz 2008    Temat postu:

Śmierć ptaka


Śmierć ptaka to jest
mała śmierć
śmierć ptaka to jest
śmierci część
śmierć ptaka to jest
dla człowieka
mała śmierć
śmierci ćwierć
dziesięć deka.

Śmierć ptaka to jest
koci skok
śmierć ptaka to jest
strzał i mrok
śmierć ptaka to jest
żal niewielki
kres bez łez
oczy jak dwie
snu kropelki.

Dla ptaka to lot
w jądro chmur
dla ptaka to lot
martwych piór
dla ptaka to lot
w którym nie ma
ani drzew
ani rzek
ani nieba.

Nie ma nic.

Śmierć ptaka to jest
kropla krwi
bardzo podobna do twej
kropli krwi
bardzo podobna do twej
otchłań taka
ten sam próg
bramy trwóg
ten sam próg
bramy trwóg
więc nie lekceważ
śmierci ptaka
nie lekceważ.

Grzegorz Turnau


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Boudicca




Dołączył: 19 Sie 2008
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 22:22, 14 Wrz 2008    Temat postu:

Ogień buzuje wesoło na kominku,
w kuchni krząta się żona- egzaltowana dziewczyna,
która nie mogła urodzić mu syna, ale pociesza się,
że i tak przejdzie do historii.
Przygotowanie do kolacji na którą ma przyjść
miejscowy proboszcz i aptekarz
najbliższy teraz przyjaciel


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
acomitam




Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 1436
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 85 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 11:29, 15 Wrz 2008    Temat postu:

Boudicco, odpowiedż na twoją zagadkę to:

Zbigniew Herbert "Stary Prometeusz"

Stary Prometeusz
pisze pamiętniki.
Próbuje w nich wyjaśnić
miejsce bohatera w systemie konieczności,
pogodzić sprzeczne ze sobą pojęcie
bytu i losu...

Ogień buzuje wesoło na kominku,
w kuchni krząta się żona- egzaltowana dziewczyna,
która nie mogła urodzić mu syna, ale pociesza się,
że i tak przejdzie do historii.
Przygotowanie do kolacji na którą ma przyjść
miejscowy proboszcz i aptekarz
najbliższy teraz przyjaciel

Prometeusza.

Ogień buzuje na kominku,
na ścianie wypchany orzeł i list dziękczynny tyrana Kaukazu,
któremu dzięki wynalazkowi Prometeusza
udało się spalić zbuntowane miasto.
Prometeusz śmieje się cicho.
Jest to teraz jednyny sposób
wyrażenia niezgody na świat.

Jednakże na moją zagadkę odpowiedziałaś połowicznie. G.Turnau nie jest poetą, który napisał 'Śmierć ptaka" On to tylko śpiewa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Boudicca




Dołączył: 19 Sie 2008
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 23:41, 15 Wrz 2008    Temat postu:

Święta racja, przepraszam, Jeremi Przybora, napisał "Śmierć ptaka". Za bardzo sie spieszyłam Embarassed

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Boudicca dnia Pon 23:44, 15 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
acomitam




Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 1436
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 85 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 10:05, 16 Wrz 2008    Temat postu:

No dobrze Boudicco, wybaczam ci , ale tylko dlatego, że Cię lubię. Laughing Very Happy W dodatku masz brytyjskie pseudo, a ja kocham ten kraj.
Więc podam następną zagadkę, choć to była Twoja kolej:

Powiedziałem ci to dla obłoków
Powiedziałem ci dla morskiego drzewa
Dla każdej fali dla ptaków na liściach
Dla kamyków szmeru
Dla bliskich rąk
Dla oka co staje się twarzą lub pejzażem
...

Dla ułatwienia podaję, ze autor jest francuzem, a wiersz przetłumaczył Jan Kott.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Boudicca




Dołączył: 19 Sie 2008
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 12:52, 24 Wrz 2008    Temat postu:

Zagadka rozwiązana, a nie ma następnej. Teraz ja zapytam - mogę ja?

/(…)zaraz światło uśnie,
zaraz go nie będzie (jak je zapalimy?,
w niewidzialnej ścianie, czy jest jakiś kontakt?
o coś, czego nie ma, główką uderzymy,
z czymś, co nie istnieje, musimy się spotkać…”


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.anowi.fora.pl Strona Główna -> Wiersze Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 2 z 5

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

Arthur Theme
Regulamin