www.anowi.fora.pl www.anowi.fora.pl
www.anowi.fora.pl
FAQFAQ  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ProfilProfil  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  GalerieGalerie  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości  ZalogujZaloguj 

Zagadka poetycka
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.anowi.fora.pl Strona Główna -> Wiersze
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
acomitam




Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 1436
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 85 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:38, 05 Paź 2008    Temat postu:

Adam Mickiewicz:

PIERWIOSNEK


Z niebieskich najrańszą piosnek
Ledwie zadzwonił skowronek,
Najrańszy kwiatek pierwiosnek
Błysnął ze złotych obsłonek.

Ja

Za wcześnie, kwiatku, za wcześnie,
Jeszcze północ mrozem dmucha,
Z gór białe nie zeszły pleśnie,
Dąbrowa jeszcze nie sucha.

Przymruż złociste światełka,
Ukryj się pod matki rąbek,
Nim cię zgubi śronu ząbek
Lub chłodnej rosy perełka.

Kwiatek

Dni nasze jak dni motylka,
Życiem wschód, śmiercią południe;
Lepsza w kwietniu jedna chwilka
Niż w jesieni całe grudnie.

Czy dla bogów szukasz datku,
Czy dla druha lub kochanki,
Upleć wianek z mego kwiatku,
Wianek to będzie nad wianki.

Ja

W podlej trawce, w dzikim lasku
Urosleś, o kwiatku luby!
Mało wzrostu, mało blasku,
Cóż ci daje tyle chluby?

Ni to kolory jutrzenki,
Ni zawoje tulipana,
Ni lilijowe sukienki,
Ni róży pierś malowana.


Uplatam ciebie do wianka;
Lecz skądże ufności tyle!
Przyjaciele i kochanka
Czy cię powitają mile?

Kwiatek

Powitają przyjaciele
Mnie, wiosny młodej aniołka;
Przyjaźń ma blasku niewiele
I cień lubi jak me ziołka.

Czym kochanki godzien rączek,
Powiedz, niebieska Marylko!
Za pierwszy młodości pączek
Zyskam pierwszą... ach! łzę tylko.


I nowa zagadka:

..Puk, puk, stuk, stuk,
przeprowadźcie tylko przez róg,
Tam trzeba skręcić,
Potem trzeba uderzyć w pustkę czterech bram,
Po czwartej - osiem kroków odmierzyć...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez acomitam dnia Nie 19:44, 05 Paź 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Boudicca




Dołączył: 19 Sie 2008
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:42, 05 Paź 2008    Temat postu:

Ślepcy

Ślepi chodzą zachwyceni,
Uśmiechnięci jak święci,
Z kółeczkiem słońca w pamięci,
W swoje dziecinne niebiosa wpatrzeni.

Przez okulary granatowe
świat płynie taśmą świetlnych plam.
Bez okularów granatowych
Jest taki sam.

Pochylają na bok głowę.
kijkiem w bruk: puk, puk,
Kijkiem w ścianę: stuk, stuk,
Tu latarnia, tu próg.
Idą do restauracji
Grać na skrzypcach przy kolacji,
Uśmiechnięci jak święci,
Za życia wniebowzięci,
Puk, puk, stuk, stuk,
Przeprowadźcie tylko przez róg,
Tam trzeba skręcić,
Potem trzeba uderzyć
W pustkę czterech bram.
Po czwartej- osiem kroków odmierzyć,

Nacisnąć klamkę krzywą,
Buchnie ciepło i piwo:
To właśnie tam.

Julian Tuwim


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Boudicca




Dołączył: 19 Sie 2008
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:58, 05 Paź 2008    Temat postu:

I moja zagadka:

Nieznajomy. Nie wiadomo skąd
Jak duch idzie i jak duch odchodzi,
Chwilkę miga jego złoty lont,
A gdzie stąpnie, tam się światłość rodzi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
acomitam




Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 1436
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 85 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:47, 06 Paź 2008    Temat postu:

Niestety, nie wiem. Bardzo prosty rym, nieskomplikowany rytm - Ujejski, Oppman? To jednak tylko moje przypuszczenia, nigdy tego wiersza nie czytałam.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Boudicca




Dołączył: 19 Sie 2008
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 23:08, 06 Paź 2008    Temat postu:

Pseudonim Or-Ot. Poszukasz jeszcze?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
acomitam




Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 1436
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 85 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 23:13, 06 Paź 2008    Temat postu:

A więc moje przypuszczenia były słuszne. Artur Oppman. To tyle. Czytałam kilka z jego wierszy, tego jednak nie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Boudicca




Dołączył: 19 Sie 2008
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 23:18, 06 Paź 2008    Temat postu:

Czyli odpowiedziałas na 50%. Zastanawiam się , czy wkleic wiersz, czy poczekamy aż ktos go odgadnie?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
acomitam




Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 1436
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 85 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 8:02, 07 Paź 2008    Temat postu:

Może poczekasz do wieczora, a jeśli nikt nie odpowie - wklej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Boudicca




Dołączył: 19 Sie 2008
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:34, 07 Paź 2008    Temat postu:

Zapalają latarnie
Zapalają latarnie...
Mrze dzień,
Blednie zachód czerwony i złoty,
Niewidzialnie pełznie w miasto cień
Z przedwieczornej nokturnem tęsknoty.
Cichnie gwarna ulica, czar snów
Tęczą marzeń wyskrzydla motylą...
Czegoś brak ci... czy uczuć, czy słów...
Zapalają latarnie...
Stój, chwilo...
Nieznajomy. Nie wiadomo skąd
Jak duch idzie i jak duch odchodzi,
Chwilkę miga jego złoty lont,
A gdzie stąpnie, tam się światłość rodzi.
Jakąś dziwną niesie z sobą moc,
Zawsze obcy i zawsze daleki –
A sam wsiąka w najczarniejszą noc –
I tak, jakby odpływał na wieki.
W takiej chwili, gdybyś tylko mógł,
Ty byś piersi na oścież otworzył,
Zebrał ciernie z wszystkich ludzkich dróg
I na sercu je własnym położył.
I przebaczył ludziom wszystko zło,
Którym – może wbrew sobie – żyć muszą,
I nie klątwą świat żegnał, lecz łzą...
Zapalają latarnie...
Śnij, duszo!...
Or-Ot

Czekałam do późnego wieczora Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
acomitam




Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 1436
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 85 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:28, 08 Paź 2008    Temat postu:

Kochana jesteś, Boudicco.

Czas na nową zagadkę:

...najplastyczniejszym
opisem chleba
jest opis głodu
jest w nim
wilgotny porowaty ośrodek
ciepłe wnętrze
słoneczniki w nocy...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Boudicca




Dołączył: 19 Sie 2008
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:44, 08 Paź 2008    Temat postu:

Szkic do erotyku współczesnego
A przecież biel
najlepiej opisać szarością
ptaka kamieniem
słoneczniki
w grudniu

dawne erotyki
bywały opisami ciała
opisywały to i owo
na przykład rzęsy

a przecież czerwień
powinno opisywać się
szarością słońce deszczem
maki w listopadzie
usta nocą

najplastyczniejszym
opisem chleba
jest opis głodu
jest w nim
wilgotny porowaty ośrodek
ciepłe wnętrze
słoneczniki w nocy

piersi brzuch uda Kybele

źródlanym
przeźroczystym opisem
wody
jest opis pragnienia
popiołu
pustyni
wywołuje fatamorganę
obłoki i drzewa wchodzą
w lustro

Brak głód
nieobecność
ciała
jest opisem miłości
jest erotykiem współczesnym

Tadeusz Różewicz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Boudicca




Dołączył: 19 Sie 2008
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:40, 08 Paź 2008    Temat postu:

A oto i moja zagadka:


-Człowieku.Chociaż ziemię lemieszami orzesz,
konie ujarzmiasz i okrutne morze,
starczy ledwie jednej myśli bożej
złego skinienia-byś tego dokonał,
co nawet senne nie zwiastują zmory...
Stąd twoja ręka-nie boża-skrwawiona
znieś teraz kary,przyucz się pokory
i bądź szczęśliwy ,gdy w dymiące trzewie świata,
bóg dłoń zanurzy-by sięgnąć po ciebie
-jak po Edypa sięgnął.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
acomitam




Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 1436
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 85 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:56, 13 Paź 2008    Temat postu:

Boudicco, poddaję się. Wstyd

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Boudicca




Dołączył: 19 Sie 2008
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 16:27, 13 Paź 2008    Temat postu:

Rekonstrukcja chóru Sofoklesowego

Bóg,co cię strącił,dziś po ciebie sięga..
-Drżysz w jego palcach.Już kłusem ruszają poselstwa,
już rozwarte bramy wszystkich rajów,
już opływasz w przyjaciół.
Wielka jest potęga bożego tknienia-ono nam przywraca
źrenice zbyt pośpiesznie niegdyś wyłupione,
myśli przeklęte.Ono jednym gromem objawia,coś przeczuwał.
Po cóż nasza praca,
po cóż bieg nieudolny,by pod boską dłonią
-ciągnącą cień jak burza-uniknąć złego gradu,
ocalić swoje.
Po cóż było jadu smakować tyle
-aby dzisiaj lepiej wierzyli twym źrenicom-właśnie kiedyś ślepy.

-Człowieku.Chociaż ziemię lemieszami orzesz,
konie ujarzmiasz i okrutne morze,
starczy ledwie jednej myśli bożej
złego skinienia-byś tego dokonał,
co nawet senne nie zwiastują zmory...
Stąd twoja ręka-nie boża-skrwawiona
znieś teraz kary,przyucz się pokory
i bądź szczęśliwy ,gdy w dymiące trzewie świata,
bóg dłoń zanurzy-by sięgnąć po ciebie
-jak po Edypa sięgnął.

Nie wszystkiem Ateny
na odrodzenie dano.Nie wszystkim gaj święty;
bóg otrząsnął swe palce i schodzisz ze sceny,
mały jak resztka brudu.Nawet nie przeklęty.

Ernest Bryll


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Boudicca




Dołączył: 19 Sie 2008
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:06, 13 Paź 2008    Temat postu:

Ernest Bryll jest naprawdę dość mało znany, więc niech Ci nie będzie przykro.Pozdrawiam serdecznie, pisz zagadkę.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Boudicca dnia Pon 17:06, 13 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
acomitam




Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 1436
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 85 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:59, 13 Paź 2008    Temat postu:

A oto zagadka:

...Gwiazdy czarne nad Notre Dame
też widziały jak bardzo byłem sam,
a to były gwiazdy Francji najlepsze.
Więc gdy jęły płakać nade mną,
już niebiesko było, już nieciemno
i niebieski już był most i powietrze...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Boudicca




Dołączył: 19 Sie 2008
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:58, 13 Paź 2008    Temat postu:

Gwiazdy

Rozpłakały się gwiazdy Belgii
nad mym zbłąkaniem, nad szaleństwem wielkim,
pozwoływały się, rozpłakały się,
a jedna, ta niebieska, rzekła: mój mały.

Rozpłakały się gwiazdy Niemiec
też nade mną, żem taki szaleniec,
że za dużo ukochałem naraz,
że najgłupsza mogła zwieść mnie gitara,

świeca nagle zapalona dobrą ręką
i świecące przy tej świecy loki,
księżyc mały i wielkie obłoki,
i przechadzki przez most pod wiatr z piosenką.

Poszeptały coś gwiazdy niemieckie,
a ta niebieska zapłakała jak nad dzieckiem.

Gwiazdy czarne nad Notre-Dame
też widziały, jak bardzo byłem sam,
a to były gwiazdy Francji najlepsze.
Więc gdy jeły płakać nade mną,
już niebiesko było, już nieciemno
i niebieski już był most i powietrze.

A ta mała, niebieska straszliwie,
powiedziała: Ja mu się wcale nie dziwię.

Ale tylko gwiazdy Polski uciekły
i krzyczały: to był człowiek wściekły,
niepotrzebny zakochany pasterz,
niepotrzebna gwiazda nad masztem,
niepotrzebne drzewo z wiecznym szumem,

niepotrzebna rozkochana piosenka,
niepotrzebny kościół, gdzie się klęka,
niepotrzebna ławka, gdzie się siada,
i słodycz, i noc, i zagłada.

Gwiazdy - Konstanty Ildefons Gałczyński


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
acomitam




Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 1436
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 85 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:30, 14 Paź 2008    Temat postu:

Brawo, Boudicco, ale gdzie zagadka?
Nic to, ja wkleję nową:

...Nikt jeszcze o tym nie mówi nikomu,
Lecz wiatr już o tym szepcze po ogrodach.
Nie patrz na smutnych tych ruin zwaliska,
Nie płacz. Co prawda, łzy to rzecz niewieścia.
Widzisz? Żyjemy, choć śmierć była bliska...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Boudicca




Dołączył: 19 Sie 2008
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:19, 14 Paź 2008    Temat postu:

PIERWSZA PRZECHADZKA

Będziemy znowu mieszkać w swoim domu,
Będziemy stąpać po swych własnych schodach.
Nikt o tym jeszcze nie mówi nikomu,
Lecz wiatr już o tym szepcze po ogrodach.

Nie patrz na smutnych tych ruin zwaliska.
Nie płacz. Co prawda, łzy to rzecz niewieścia.
Widzisz: żyjemy, choć śmierć byka bliska.

Wyjdźmy z tych pustych ulic na przedmieścia.

Mińmy bezludne tramwajów przystanki...
Nędzna kobieta u bramy wyłomu
Sprzedaje chude, blade obwarzanki...
Będziemy znowu mieszkać w swoim domu.

Wystawy puste i zamknięte sklepy.
Życie się skryło chyba w antypodach.
Z pudłem grzebyków stoi biedak ślepy...
Będziemy stąpać po swych własnych schodach.

Ty drżysz, od chłodu. Więc otul się szalem.
Bez nóg, bez ramion, w brunatnej opończy
Młodzi kalecy siedzą przed szpitalem.
Widzisz: już pole. Tu miasto się kończy.

Zwalone leżą dokoła parkany,
Dziecko się bawi gruzem na chodniku,
Kobieta pierze w podwórku łachmany
I kogut zapiał krzykliwie w kurniku.

Kot się pod murem przeciąga leniwo,
Na rogu człowiek rozmawia z człowiekiem...
Znowu w sklepiku zjawi się pieczywo
I znów zabrzęczą rano bańki z mlekiem.

Przejdą dni ciężkie klęski i rozgromu
I zapomnimy o ranach i szkodach...
Będziemy znowu mieszkać w swoim domu,
Będziemy stąpać po swych własnych schodach.

Leopold Staff


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Boudicca




Dołączył: 19 Sie 2008
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:33, 14 Paź 2008    Temat postu:

I moja zagadka:
Mówimy szeptem krwi łagodnej
słuchając w sobie: niech w nas płynie,
niech niesie - światło jak w roślinie
prześwietli serc planety małe
i obudzimy się słuchając
szelestu chmur i grania wody.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 23:52, 14 Paź 2008    Temat postu:

Miłość bez jutra

Mój sen śmiertelny ciałem spełniasz
i słowem płochym w śnie poczętym:
puszysta włosów twoich perła
jak promień krągły w pościel spływa,
gdzie dłoń pierzasta jak z igliwia
rozdziela cienie ciał od lęku.

Mówimy szeptem krwi łagodnej
słuchając w sobie: niech w nas płynie,
niech niesie - światło jak w roślinie
prześwietli serc planety małe
i obudzimy się słuchając
szelestu chmur i grania wody.


Bo tyle tylko jest w nas ciepła,
co dłoń zdziwiona objąć zdoła,
i trwogi tyle, co zakrzepła
wy ryj e w twarzy łza jak z ognia,
i głosu w nas, co wydać może
w kielichu warg języka ostrze.

Niech płynie w nas - mówimy jeszcze
ten szmer ciemności, póki księgę
obłoków wiatr przegina miękką.
Bo tyle tylko wiary w pieśni,
ile obrazu pod powieką
ziemi odbitej ostatecznie.
Tadeusz Gajcy
Powrót do góry
Autor Wiadomość
Mateusz




Dołączył: 24 Lip 2008
Posty: 1932
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 138 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 18:45, 15 Paź 2008    Temat postu:

nie znam sie na poezji, nie zawsze jesteem w stanie ja zrozumiec ale czuje w wierszu powyzej wiele tesknoty.....
milosc jest najpiekniejszym uczuciem na swiecie... fajnie otwierac rano oczy i wiedziec ze jest sie za kogos odpowiedzialnym...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
acomitam




Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 1436
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 85 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 9:03, 19 Paź 2008    Temat postu:

Chyba czas na nową zagadkę. Oto ona:

...Błyszczy tu księżyc jeden, chłodny, blady, obcy,
Już za miastem na szosie, gdy noc się rozpala,
Krewni moi żydowscy, poetyczni chłopcy,
Nie odnajdą dwu złotych księżyców Chagalla.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Boudicca




Dołączył: 19 Sie 2008
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 11:28, 19 Paź 2008    Temat postu:

Elegia miasteczek żydowskich

Nie masz już, nie masz w Polsce żydowskich miasteczek,
W Hrubieszowie, Karczewie, Brodach, Falenicy
Próżno byś szukał w oknach zapalonych świeczek,
I śpiewu nasłuchiwał z drewnianej bóżnicy.
Znikły resztki ostatnie, żydowskie łachmany,
Krew piaskiem przysypano, ślady uprzątnięto
I wapnem sinym czysto wybielono ściany
Jak po zarazie jakiejś lub na wielkie święto.

Błyszczy tu księżyc jeden, chłodny, blady, obcy,
Już za miastem na szosie, gdy noc się rozpala,
Krewni moi żydowscy, poetyczni chłopcy,
Nie odnajdą dwu złotych księżyców Chagala.


Te księżyce nad inną już chodzą planetą,
Odfrunęły spłoszone milczeniem ponurym.
Już nie ma tych miasteczek, gdzie szewc był poetą,
Zegarmistrz filozofem, fryzjer trubadurem.

Nie ma już tych miasteczek, gdzie biblijne pieśni
Wiatr łączył z polską piosnką i słowiańskim żalem,
Gdzie starzy żydzi w sadach pod cieniem czereśni
Opłakiwali święte mury Jeruzalem.

Nie ma już tych miasteczek, przeminęły cieniem,
I cień ten kłaść się będzie między nasze słowa,
Nim się zbliżą bratersko i złączą od nowa
Dwa narody karmione stuleci cierpieniem.

Antoni Słonimski


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
acomitam




Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 1436
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 85 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 11:31, 19 Paź 2008    Temat postu:

Brawo, Boudicco, a Twoja zagadka?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Boudicca




Dołączył: 19 Sie 2008
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 11:33, 19 Paź 2008    Temat postu:

A to moja zagadka:

Twarz miał siną, zielony krawat i skarpety,
włos rozwinął jak skrzydło, spojrzał na kobiety
i perlącą się gamą po klawiszach pobiegł.
Grał fugę Bacha. A Bach obracał się w grobie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
acomitam




Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 1436
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 85 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 11:38, 19 Paź 2008    Temat postu:

Tadeusz Borowski:

Koncert

Koncert. Półmrok i światło po scenerii ze snu
pełza mdłe i osiada na pogiętych krzesłach,
opada na podłogę i kurtynę liże
i opiera się srebrem na srebrzystej lirze.

Ach, teatr! Ach, wieczory! Ach, ułudo pusta,
koty z bajek Poego, kobiet futra modne,
na piersiach są dekolty, a szminka na ustach,
a na panach wprost z UNRRY SS-mańskie spodnie.

Światła. Ucichło. Z scen jak z ludów trybuny
wyfraczony dyrygent (kulttrudowszczyk z Mińska)
zapowiada narodom Zjednoczonej UNRRY:
„Klavierabend. Maestro pan Louis... awińskij!”

Twarz miał siną, zielony krawat i skarpety,
włos rozwinął jak skrzydło, spojrzał na kobiety
i perlącą się gamą po klawiszach pobiegł.
Grał fugę Bacha. A Bach obracał się w grobie.


Przerwał. Opuścił ręce. Dźwięk melodii kona.
Oklaski. Szemrze cicho sala zachwycona.
Podniósł rękę. Fortepian znowu jękiem załkał.
Cicho. Tylko mlaskanie. Publiczność je jabłka.

A w honorowym rzędzie – pani! Cóż za bóstwo!
Blond uśmiechem zabłysła na etiudy ustach,
wzrok w zachwycie, jak w niebie utonęła w nutach:
tłusta kwoka, miłośnie wpatrzona w koguta.

Rzucił Rewolucyjną. Ktoś zmiął z chrzęstem papier.
„Chcesz parówkę?” „Połowę”. Ktoś z ulgą zasapał,
„Jak się zmarszczył!” „Ból zęba” „A może migrena?”
Na bis: Rewolucyjna. „On lubi Szopena”.

Skrzydła, skrzydła muzyki. Uniosą od razu,
daj się unieść, zapomnij. Ta Żydówka z zezem
to z Birkenau. Omal nie poszła do gazu.
Patrz, z jakim uniesieniem słucha poloneza.

Oczy sali na twarzy, uszy na klawiszach,
lampy wiszą nad sceną, a nad salą – cisza,
aż w ciszę szept zachwytu opadł: „Smatri, blad’,
wot artist, kak igrajet, taka jewo mat’”.

Moja zagadka za chwilę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
acomitam




Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 1436
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 85 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 11:43, 19 Paź 2008    Temat postu:

Oto ona:

Już od trzech godzin usiłuję
napisać coś nowego ale brakuje mi
butelki Johnnie Walker
produce of Scotland
i maleńkiej zbrodni która
stałaby się początkiem wielkiego poematu...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Boudicca




Dołączył: 19 Sie 2008
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:44, 19 Paź 2008    Temat postu:

Acomitam, zastrzeliłaś mnie... :oops:Troche to jak Różewicz ale jakos nie do końca...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Boudicca dnia Nie 20:51, 19 Paź 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
acomitam




Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 1436
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 85 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:12, 19 Paź 2008    Temat postu:

Napisała ten wiersz kobieta. Polka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Boudicca




Dołączył: 19 Sie 2008
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:39, 19 Paź 2008    Temat postu:

No, chyba nie jest to Pawlikowska - Jasnorzewska? Embarassed Embarassed

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
acomitam




Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 1436
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 85 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:07, 20 Paź 2008    Temat postu:

Nie, ona nadal żyje. Na imię ma Ewa.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 23:24, 20 Paź 2008    Temat postu:

Czy to Ewa Brzoza Birk ?
Wiersza nie znalazłam Embarassed
Powrót do góry
Autor Wiadomość
acomitam




Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 1436
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 85 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:33, 21 Paź 2008    Temat postu:

No więc dobrze, wyjawię tajemnicę.

Ewa Lipska

rozterka

Już od trzech godzin usiłuję
napisać coś nowego ale brakuje mi
butelki Johnnie Walker
produce of Scotland
i maleńkiej zbrodni która
stałaby się początkiem wielkiego poematu.
Może to być strzał z bliska
w windzie która nie mogąc się zatrzymać
zawiezie ofiarę zbrodni
aż do samego nieba.
Zbrodniarz natomiast rozpocznie
drugą częśc poematu.
Jego ogród - kolekcja
wysuszonych kwiatów i motyli
nabitych na szpilki z kobiecych kapeluszy -
stanowić będzie dowody rzeczowe.
Posłużą one do zakończenia poematu
i ukarania zbrodniarza
który już nigdy nie będzie mógł wyjść na wolność
poza obręb strofy i przejść przez ulicę
wesoło pogwizdując i jedząc lody śmietankowe.


Kto da następną zagadkę?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
acomitam




Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 1436
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 85 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 10:42, 24 Paź 2008    Temat postu:

No to ja dam następną zagadkę:

...A ja muszę w drogę.
I nie możesz się nawet o to na mnie gniewać,
że cię całować nie chcę i pieścić nie mogę.
Bo chcę iść coraz dalej. Coraz głośniej śpiewać...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.anowi.fora.pl Strona Główna -> Wiersze Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 4 z 5

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

Arthur Theme
Regulamin