Pożegnanie

pacyfek

Pożegnania

Pożegnanie prawej nogi

Już po balu panno Lalu, już po balu
Bal sukcesem przeogromnym skończył się
Ktoś napisał na najlepszym dziś portalu
Prezydencie ja doprawdy kocham cię.

Sukces wzmocnił sam pan Bielan na swym blogu
Panno Lalu, pani dobrze o tym wie
Nierealia dzisiaj drugie są po bogu,
A bóg Jarek wirtualia wspiera swe.

Pożegnanie lewej nogi

SLD
Wciągasz tak jak LSD
Poprzez twój partyjny bar,
Hasła i prześliczny pic.
SLD
Tyś jak dawne PDT
Taki PRL-u czar
Lecz się stajesz nic.

Apel do nóżek (fragment starej piosenki)

Wspomnij mnie
Może zadrży serce twe
Może zadrży w sercu żal
Więcej nie chcę nic.

A teraz znikam na dłużej. Mam wrażenie, że moje wierszyki już się przyjadły.

Pa pa

Piwo

Gość

Pacyfku na miłość boską, nie znikaj, nic się nam nie przejadło. Zawsze lecę jak tylko widzę, że jest Twój wpis.
No i płci męskiej jakoś coraz to mniej tutaj Smile

acomitam

Pacyfku, się nie wygłupiaj i nigdzie nie znikaj. Nie widzisz, ze kochamy Twoje wiersze?

DAK

Ja narzekam, że muszę go szukać po sieci,
a on tu takim tekstem leci.

Masz tu Piwo

I mam nadzieję, że jak znów wejdę, to nowinki od Pacyfka zobaczę.

Gość

Pacyfku drogi !
Nic się nie przejadło Exclamation

My pozostali trochę mniej wierszujemy, bo się chyba "powypalaliśmy".
Tak się cieszyłam, że Ty "ciągle na posterunku"..
I tak trzymaj !

pacyfek

DAK pisze:

Gość

Ja czytałam na pewno oba pożegnania. Czasem te "liczniki" szwankują, albo.. Czasem po przeczytaniu "cofam" i może wtedy się "odsłona" nie liczy ?
Na wszelki wypadek tym razem też piszę, bo to nie zniknie.
Zawsze zaglądam do "wierszy" jak mam sygnalizację, że coś tam przybyło. Nie zawsze komentuję, bo ... spieszę się do czegoś, a czasem komentarz wydaje się zbędny..
Kiedy wiersz jest wspaniałą zamkniętą całością cóż jeszcze po nim dodawać ?

Tu jednak dodam ..pognał i na razie wydaje się, że te rekolekcje w Klarysewie bardzo go wyciszyły Wink

DAK

No to ja muszę napisać to samo co ans. Dlaczego tak się dzieje? Nie wiem.
Wiele razy zauważyłam, że nowe posty nie wyświetlają się na czerwono i dlatego nawet na szare klikam teraz, bo może coś nowego.
Ale nie zwróciłam do tej pory uwagi na to, że licznik nie dopisuje wejść. Sad

Gość

Potwierdzam! Niektóre posty są jako nowe (czerwone), a inne z tego samego dnia, nie czytane jeszcze przeze mnie czarne. Po prostu patrzę na datę i godzinę i jeśli nowe, to czytam.
Licznikiem czytanych postów przestałam się już przejmować. A może faktycznie jest tak, jak pisze Ans, że po cofn ięciu cofa się również licznik Razz

No a teraz trzeba by to wszystko przenieść do odpowiedniego wątku dot. funkcjonowania forum Very Happy

pacyfek

Sny Jarosława

Na górnej półce po lewej ręce
Gdzieś w przedpokoju, albo WC
Siedzi pan prezes pisząc naprędce
Nową strategię IV-tej RP.

Co bu tu zełgać, jak by tu skłamać,
Ażeby IV-ta wróciła znów,
Patrz Napieralski, dzisiaj psia mać
Otwiera drogę dla Jarka snów.

Piwo

pacyfek

Specjalnie dla Ans, ostatniej czytelniczki moich wypocin:

Pod Barakiem gdzieś w Obamie
Kaczor dziurę drąży już
Może się Barak połamie
I Obamę zetrze w kurz.

Piwo

DAK

Nie ostatniej, ale pierwszej,
która lubi twoje wiersze.
Potem za nią lista cała,
W tym osoba moja mała.
Cicho siedzi niby mysz,
Ale Ty Pacyfku pisz!!!

Piwo

Gość

Oj, Pacyfku nie narzekaj,
tutaj cała chmara czeka
na Twe piękne "wypociny",
nie zna dnia ani godziny,
ale w pogotowiu stoi
aby czytać piosnki Twoje!
Teraz mamy trudne czasy,
jesień kusi pięknym lasem,
w polityce są zamęty,
w pracy młyn zaś i fermenty,
przyszłość nie jest zbyt ciekawa,
a do tego- trudna sprawa,
mrowie kociąt w domu małych,
tu by niańka się przydała...
A na forum zaległości
są już w stanie nieważkości,
więc wszystkiego nie ogarniam,
nęci durna mnie zabawa,
miast ciekawe posty czytać.
Carpe diem! Czy jest co chwytać?
Kiedy wszystko mi przecieka
i gdzieś niknie, czy daleko?
Wątek Twój dzisiaj otwieram
w zdumieniu czoło pocieram,
przecież ja tu wczoraj byłam,
a tak wiele się zmieniło!
Miesiąc uciekł nie wiem kiedy,
napytałam sobie biedy
i Pacyfka pozegnanie
czytam zamiast powitania Sad

Obiecuję więc solennie
każdy jeden dzień niezmiennie
zacząć od Twojego wątku
by nie zgubić się w porządku...
Ja Pacyfku wręcz uwielbiam,
Twoje wiersze, są jak Melba,
są deserem oraz smakiem,
przyprawą nie byle jaką!

pacyfek

Galobal dwóch prędkości

Kiedy Brzytwa szedł na raut, nie przypuszczał by
Bladego pomidora dano plastry trzy.
Wszak by chłop wziął pół litra i wałówę też,
A tu przy Peronie czuł się tak, że sam wiesz.

Józek, ty się nie martw, bo Edgar już jest nasz
Dobrze go rozegrałeś, w owej „tourist class”.
Ci co kawior z kaczką trunkiem popijali
Wcale nie urośli i nadal są mali.

Piwo

Gość

Mam nadzieję, że to tylko początkowe zwrotki pieśni o "gali".
To takie epokowe wydarzenie, że należałoby im poświęcić cały poemat Wink

Miał być bal , a była gala
Pełna vipów wielka sala
Gdy Szczepanik im zanucił,
dech wstrzymali zasłuchani
I już żaden się nie smucił
Że ta gala - jest do bani
Choć duch tego się unosił
Co go "encik" nie zaprosił

pacyfek

Oj Grzesiu. Grzesiu
„Czyś w ciążę zaszedł ty obwiesiu?”
Spytała grzecznie ciocia Grzesia.
Wnet usłyszała od obwiesia:
„Jak ciocię kocham, ja nie Zapatero,
Ten Zapatero już dla mnie zero,
Nie jestem też żaden Obama
I to dla mnie też nie jest dramat
Ja teraz jestem Naomi Klein,
Kapitalizmowi mówię NEIN.
Od dzisiaj będę alterglobalistą
I będę pijał wódkę czystą.
Wszak ciocia widziała, że z rumu
Bierze się głównie brak rozumu.
Ciociu Krukówka z PiS rum piła
Gdy dziobem szpunt z beczki wybiła.”

Czy Napieralski jest w ciąży?
1. Po powrocie z Hiszpanii Grześ podnosił pod niebiosa wspaniałość tamtejszego premiera. Głosił wręcz, że będzie polskim Zapatero.
2. Po wygranej Baracka Obamy Grześ był nim zauroczony. Twierdził, że Obama wyznacza nowe kierunki demokratycznej lewicy całego świata.
3. Po wczorajszym wysłuchaniu dyskusji twórczyni “biblii alterglobalizmu” z Janem Krzysztofem Bieleckim stwierdził, że „jedynie Naomi Klein jest prawdziwą twarzą lewicy”. Na dzisiejszym spotkaniu z lewicowymi samorządowcami zaapelował, by kroczyli śladami tej pani, bo to zapewni wielki sukces lewicy demokratycznej w Polsce i na całym świecie.

Piwo

DAK

Czy zmieniać facjatę wciąż się godzi
Co też ten Grzesio jutro spłodzi?
Lecz z ukrytego jego wora
Wyłazi Grzesia twarz Kaczora. Wink

pacyfek

Co się dzieje? Rosyjskie lobby chciało oddać (darmowo) szpitale rosyjskiej mafii. Poseł Graś chciał ciężko pobić posła Cymańskiego. Ja protestuję i już.

Te ruskie lobby
ma dziwne hobby
ono potrafi
dać darmo mafii
czy to jest ruska
czy inna pruska
odda złodziejom
niech się nadziejom
naszą krwawicę
odda tej klice
no a tubylec
to dla nich zgnilec
i nikt się nie boi
bo Tusk za tym stoi.

Piwo

Gość

Tak właśnie wygląda współdziałanie opozycji z rządem.
Bardzo trafnie to przedstawiłeś Pacyfku Surprised

Gość

Prezio i .dentek mówią co innego,
dziwne to wszystko jest bardzo dlatego,
dotąd sądziłam - jednym mówią głosem,
ale nic z tego, gdy słyszą woprosy,
albowiem prezio tak się wypowiada,
że prorosyjskie wzięły spieprzaj dziada
w dwa ognie strzałów, gdy jechał granicą.
Brother te słowa obraca na nice,
twierdząc, że w niego strzelali Rosjanie...
Może odwrotne to było gadanie?
Nie ważne! Panowie różne zdania mieli,
a ja bym chciała, by obaj z...... ...
Wiem, potwór jestem, ale nie poradzę
i wolę kiedy inni dzierżą władzę!
Confused

Gość

Zaraz "potwór"...Więcej tu takich potworów Wink

i nie tylko tutaj.

pacyfek

Sama dobroć

Gnida to pewna forma jajowa,
Z niej zaś wesz zwykła, albo mendowa.
Karły moralne to w sobie mają,
Że mendowatość uosabiają.

PS.
Stop! Nie nazywaj jajowatością,
Tego co zwykłą mendowatością!

Piwo

Gość

Tak zeń "dobroć" się wylewa
kiedy sroży się i gniewa
Dobro płynie strumieniami,
jeszcze kogoś tym omami ?

	Forum www.anowi.fora.pl Strona Główna -> Wiersze	Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1