www.anowi.fora.pl www.anowi.fora.pl
www.anowi.fora.pl
FAQFAQ  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ProfilProfil  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  GalerieGalerie  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości  ZalogujZaloguj 

Na kogo poluje "skarbówka"?

 
Odpowiedz do tematu    Forum www.anowi.fora.pl Strona Główna -> Przegląd prasy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
anowi




Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 5758
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 525 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 23:12, 13 Mar 2009    Temat postu: Na kogo poluje "skarbówka"?

"Urząd skarbowy żąda ode mnie listy gości weselnych i ujawnienia, ile od kogo dostałam pieniędzy w prezencie - skarży się kobieta z Pomorza. Została skontrolowana, ponieważ rok po ślubie kupiła działkę. Teraz musi przedstawić urzędowi skarbowemu, skąd miała na to pieniądze.

Jej historię opisała ”Gazeta Pomorska”, ale obiektem zainteresowania skarbówki może być każdy, kogo wydatki budzą wątpliwości. Wystarczy choćby anonimowy sygnał od kogoś z otoczenia. Jeśli średnio zamożny pan Kowalski, wzbogaci się nagle o zestaw kina domowego, co zostanie odnotowane przez jego sąsiadów, może spodziewać się wizyty fiskusa.
W tym kontekście dosyć niejednoznacznie rysuje się właśnie kwestia prezentów ślubnych i komunijnych. Ponieważ można je potraktować jako darowizny - osoba zaproszona daruje coś i nie oczekuje niczego w zamian - powinien być od nich odprowadzony podatek, jeśli ich wartość przekracza określoną sumę. Czy oznacza to, że osoba obdarowana powinna sporządzać listę gości, na której uwzględnione będą podarowane przez nich prezenty?
Prezenty takie jak pralka czy lodówka nie powinny stanowić problemu, bo urząd musiałby dostać zgodę prokuratury na ich wycenę. Kłopot pojawia się w momencie, kiedy państwo młodzi dostają pieniądze i przykładowo wykupują za nie wycieczkę zagraniczną albo działkę. ”W takiej sytuacji to podatnik musi udowodnić, że pieniądze, które przeznaczył na ten czy inny zakup pochodzą z legalnych źródeł” - mówi doradca podatkowy Marek Pawlik.
Potencjalnej kontroli urzędu skarbowego nie można bagatelizować, bowiem podatek od zatajonych dochodów jest bardzo wysoki - wynosi aż 75 proc. ich wartości.
Podczas postępowania podatkowego osoba kontrolowana składa wnioski dowodowe, w których uwzględnia ilu miała gości i ile pieniędzy dostała od każdego z nich. Aby zweryfikować wniosek, urząd skarbowy powołuje świadków. Jeśli któryś z nich nie zgadza się albo nie pojawia się na przesłuchaniu, łączną sumę przypisywaną mu jako dawcy darowizny, urząd obciąża podatkiem 75 proc. Jak twierdzi Pawlik, dobry prawnik jest jednak w stanie wywalczyć znacznie mniejsze, bo 20 proc. obciążenie.
Kolejny problem, zwłaszcza przy dużych sumach, to konieczność udowodnienia przez dającego, skąd wziął pieniądze. To dodatkowe obciążenie dla znajomych i bliskich. Sprawa komplikuje się wraz z upływem czasu - po roku ciężko jest dojść jaką sumę podarowała ta czy inna osoba.
Co zatem można zrobić, żeby uniknąć problemów?
Przezorny zawsze ubezpieczony. Jeśli otrzymane przez nas kwoty są bardzo duże - lepiej mieć jakieś zabezpieczenie, które w razie czego poświadczy ich źródło. Ciężko sobie jednak wyobrazić, jak by to zabezpieczenie miało wyglądać w praktyce. Według Pawlika najlepiej by było, gdybyśmy wprowadzili zasadę, że każdy gość zapisuje na liście sumę, jaką chce nam ofiarować. Pomysł wydaje się co najmniej niezręczny ze względu na obowiązujące obyczaje, jednak jak twierdzi prawnik: ”Znacznie bardziej niezręczne jest opodatkowanie na 75 proc.!”
Dyskusja na temat opodatkowania prezentów rozgorzała, bo na początku roku urzędy skarbowe dostały znowelizowane, szczegółowe wytyczne od Ministerstwa Finansów, dotyczące kontroli podatkowych. Z art. 20 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych wynika, że kontroli skarbowej może podlegać każdy, kogo wydatki przekraczają dochody. Urząd może zażądać od podatnika dokumentacji źródeł dochodów do pięciu lat wstecz.
Według ministerstwa, skontrolowani powinny być przede wszystkim podatnicy nabywający mienie o dużej wartości i ci, którzy są podejrzewani o zaniżanie swoich dochodów w rozliczeniu ze skarbówką. Pod lupą powinny się również znaleźć osoby wykonujące wolne zawody oraz pracownicy sektora usług gastronomicznych i budowlanych. Jednym słowem wielka łapanka."

Olga Wyszkowska


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
manko




Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 7647
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 278 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 23:44, 13 Mar 2009    Temat postu:

Nikt nie lubi płacić podatków. A z drugiej strony państwo musi mieć źródło dochodów aby pomagać obywatelom o trudnej sytuacji materialnej. Mamy więc dwie strony o przeciwstawnych interesach:

- podatnika - który chciałby jak najmniej zapłacić a jak najwięcej uzyskać od państwa,
- państwo - które chciałoby jak najwięcej pieniędzy otrzymać od podatnika a jak najmniej mu dać w formie pomocy.

Klasyczny przypadek zabawy w policjantów i złodziei.

Państwo ma do swojej dyspozycji: przepisy prawa, policję skarbową, wymiar sprawiedliwości. Przepisy narzucają obywatelom ile i w jakich sytuacjach muszą zapłacić. Podatki są nieraz jawne (PIT, darowizny, czynności cywilno-prawne) a nieraz ukryte (VAT, akcyza, zyski kapitałowe). Policja skarbowa ma te podatki wyegzekwować (głównie te jawne, z ukrytymi jest prościej bo obywatel nieraz nie zdaje sobie sprawy w jaki sposób sam je płaci, np. kupując paliwo, żywność, czy płacąc rachunek). Wymiar sprawiedliwości karze za udowodnione przekroczenie przepisów przez obywatela, który nie zapłacił należnego podatku. I tak działa ten - w oczach obywateli niesprawiedliwy - system.

Opisywane przypadki wydają się paradoksalne, czymś co zakrawa na prześladowanie obywatela przez wszechmocne państwo. A to jest tylko egzekwowanie należnych zobowiązań. Przyzwyczaimy się do tego, tak jak ma to miejsce w krajach zachodnich o ugruntowanej demokracji. Dla nas jest to jeszcze szokujące, dziwne i niezrozumiałe. Ale system podatkowy w obecnej formie liczy sobie w Polsce niecałe 20 lat, w PRL-u podatki były ściągane z pensji bez wiedzy obywatela. Może potrzeba do tego pokolenia lub dwóch? Nie wiem. Zmiany mentalności ludzkiej są zwykle procesami długotrwałymi.

A naszych wnuków pewnie już nie będzie wcale dziwiło opłacenie podatku od otrzymanego prezentu ślubnego...
Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Sol




Dołączył: 29 Maj 2008
Posty: 5401
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 445 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 1:05, 14 Mar 2009    Temat postu:

System jest zadziwiająco "wyrozumiały" dla dziwnie powstających prawdziwych fortun o majatku bandytów pomilczymy Very Happy



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
manko




Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 7647
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 278 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 1:23, 14 Mar 2009    Temat postu:

Sol napisał:
System jest zadziwiająco "wyrozumiały" dla dziwnie powstających prawdziwych fortun o majatku bandytów pomilczymy Very Happy

Prawdziwe fortuny powstają zgodnie z prawem. Np. kto wygra 10 milionów w Totalizatorze nie musi być ani bandytą ani przestępcą. Podobnie doświadczony gracz giełdowy (Kulczyk), wybitny naukowiec i wynalazca (Wolszczan), aktorka (Pacuła), kompozytor (Penderecki), artysta (Starowiejski), biznesman (Kluska). Oni mają majątki, fortuny, płacą podatki i nie są "ścigani" przez państwo.

Natomiast z handlarzami narkotyków, przemytnikami, bankierami "piorącymi brudne pieniądze" czy bandytami jest problem. Prawo nie może ściągać podatków z nielegalnych interesów i działalności przestępczej. Dlatego obowiązuje zasada podatkowa: "od zysków niezgodnych z prawem podatku nie pobiera się". I słusznie, takie czyny przestępcze ściga i karze prawo karne. A nie skarbowe.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Sol




Dołączył: 29 Maj 2008
Posty: 5401
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 445 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 1:36, 14 Mar 2009    Temat postu:

Czy Ty jesteś adwokatem Wink



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
manko




Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 7647
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 278 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 1:50, 14 Mar 2009    Temat postu:

Sol napisał:
Czy Ty jesteś adwokatem Wink

Przeciwnie, nie cierpię adwokatów. Dla mnie to zbyt "śliska" profesja.

Natomiast jestem racjonalistą i - pracując w technice - muszę preferować ścisłe podejście do każdego tematu.
Dlatego tak staram się prezentować swoje analizy: szczegółowo, całościowo, beznamiętnie i logicznie.
To nieraz pozwala przyjąć inną perspektywę na dane zjawisko niż to, które narzucają media i tzw. opinia publiczna. Very Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez manko dnia Sob 1:59, 14 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Sol




Dołączył: 29 Maj 2008
Posty: 5401
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 445 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:41, 14 Mar 2009    Temat postu:

Manko, może powiem tak, skarbówka "przetrzepie" przeciętnego Kowalskiego czy Nowaka bo kupił kino domowe ale jak sam wiesz nie ruszy tych "prawdziwych fortun" bo zakup np. kolejnego mercedesa to normalne.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Zosia




Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 8103
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 237 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:41, 14 Mar 2009    Temat postu:

Łatwiej jest ścigać płotkę niż rekina. Crying or Very sad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
multilatek




Dołączył: 05 Cze 2008
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 119 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 23:45, 14 Mar 2009    Temat postu:

Temat ciekawy. W piątek musiałem długo jechać i posłuchałem sobie rozmowy na radio Z. Tematem były napiwki. Punkt widzenia gościa restauracji, kelnerów i właściciela restauracji. Wszystko było kiedyś proste ale pojawiła się możliwość płacenia kartą a to bardzo komplikuje dawanie napiwków. Restauratorzy i kelnerzy wpadli na pomysł prosty jak przysłowiowy drut. Napiwek dopisuje się do rachunku jako serwis i gość płaci ale nie do ręki kelnera tylko na konto restauratora. Restaurator wypłaca kelnerom tę nadwyżkę ale robi to według własnego uznania i powstaje mnóstwo problemów.
Najważniejsze problemy powstają z powodu konieczności odprowadzenia Vatu i opodatkowania napiwków, które stają się dodatkowym wynagrodzeniem wypłacanym przez pracodawcę.
Komentarz Izby Skarbowej był taki, że to nie jest ważne w jakiej formie dostaje się napiwek. Jeśli kelner dostaje jakieś parę złotych to powinien prowadzić ewidencję napiwków i wpisywać ich sumę do rocznego PITa.
Prawda, że to piękne?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
manko




Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 7647
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 278 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 23:46, 14 Mar 2009    Temat postu:

Rekin zatrudnia prawnika, który dba o jego kontakty z instytucjami państwa (m.in. z urzędem skarbowym). Zatrudnia też ochronę dla pilnowania swojego mienia czy osoby. Pomijam innych pracowników, którzy ułatwiają mu życie (sprzątaczka, kucharka, ogrodnik...). Zatrudnia, płaci i wymaga. Sam nie musi się tym zajmować, więc ma czas na inne przyjemności życiowe. Smile

Płotka wszystko robi sama. Usiłuje się połapać w prawach, które jej przysługują i w obowiązkach, które musi przestrzegać. Sama rozlicza się z fiskusem, szansa na popełnienie jakiegoś błędu jest spora - brak praktyki! Sama chroni swoje mienie a nawet własną osobę przez agresorami lub przestępcami. Sama sprząta, gotuje, uprawia działkę. Fakt, dzięki temu nikomu nie płaci. Ale to jedyny plus, to wszystko potrafi tak utrudnić życie, że zostaje mało czasu na prawdziwe przyjemności... Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Zosia




Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 8103
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 237 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 10:19, 15 Mar 2009    Temat postu:

Multilatku, ciekawy pogląd przytoczyłeś w temacie. Nie widziałam fryzjerki, kelnera, którzy by nie oczekiwali napiwku. Niezłe to są sumki, których nie mają wpisanych w ewidencji dochodu. Państwo w ten sposób daje ciche przyzwolenie na łamanie prawa. Podobnie jest z policjantami, którzy przyjmują łapóweczkę od kierowcy, z celnikami, z kontrolerami biletów w pociągach. Można mnożyć takie przykłady.
Zasada łacińska: ,,Ciężkie prawo, ale prawo" poszła w zapomnienie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
DAK




Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 1708
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 232 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mazowsze

PostWysłany: Nie 11:12, 15 Mar 2009    Temat postu:

Brak logiki i konsekwencji widzę w obronie tych przypadków wskazywanych jako idiotyczne.
Jeżeli istnieje prawo, że od darowizn trzeba odprowadzić podatek (powyżej pewnej kwoty), to są dwa wyjścia:
- albo odprowadza zgodnie z prawem i potem może takimi dochodami tłumaczyć skąd miał na wielkie zakupy (czy nie z przestępstwa)
- albo nie odprowadza podatku (łamie prawo) i niech potem się nie tłumaczy, że wielkie wzbogacenie nastąpiło z tak dużych darowizn.

W przeciwnym razie każdy zbir będzie się tłumaczył, że miał to z darowizny, napiwków itd.
I nie róbmy problemu, że ktoś kupił kino domowe - zaoszczędził przez lata i kropka. Ale jak jako kretyn powie, że dostał na nie, to tylko jego głupota, jeśli okaże się, że od takiej darowizny podatku nie odprowadził. I co tu deliberować nad głupotą ludzką. Tym bardziej, że od wielu darowizn się nie płaci podatku - trzeba je tylko zgłosić w odpowiednim terminie. Nieznajomość prawa nie zwalnia i nie usprawiedliwia. O darowiznach było tak głośno, że chyba trzeba być anafabetą by o tym nie wiedzieć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu    Forum www.anowi.fora.pl Strona Główna -> Przegląd prasy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

Arthur Theme
Regulamin