 |
|
 |
|
Zosia
Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 8216
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 237 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany: Czw 6:58, 11 Lip 2024 Temat postu: |
|
|
Jak Manko usłyszy coś, co mu nie pasuje do własnej ideologii, to ten ktoś jest głupim pisowcem. Napisz sobie jeszcze, że brak mi patriotyzmu, bo widzę sprawy inaczej, niż ty chcesz je widzieć. Ty chcesz. I na chceniu się kończy. Rzeczywistość jest inna niż twoje chcenie.
Do czasu wybuchu wojny w Ukrainie w Rosji działało ponad 3,6 tys. niemieckich firm. Część zadecydowała o wyjściu z tego rynku, ale inni – m.in. tacy potentaci jak Bayer, Claas, Metro, Globus, Merck i wiele innych – nadal w Rosji działają – opisuje niemiecki portal Agrarheute.
Według Niemieckiego Związku Izb Przemysłowo-Handlowych (DIHK), do czasu wybuchu wojny w Rosji działało ok. 3650 niemieckich firm. Wiele z tych firm działa w Rosji od dziesięcioleci — mówi Michael Harms. Wolumen handlu dwustronnego w 2021 r. wyniósł prawie 60 mld euro. W rekordowym roku 2012 (przed aneksją Krymu) niemieckich firm w Rosji było ponad 6 tys., a obroty sięgały 80 mld euro.
Sieć detaliczna Globus prowadzi w Rosji 19 hipermarketów, zatrudniając prawie 10 tys. rosyjskich pracowników. "Jako sprzedawca żywności uważamy, że spoczywa na nas szczególna odpowiedzialność wobec naszych rosyjskich klientów. Ponosimy odpowiedzialność za podstawowe potrzeby ludzi" – przekonywał szef Globus, Matthias Bruch.
Grupa Metro należy do tych niemieckich firm, których działalność w Rosji jest szczególnie znacząca – osiąga tam znacznie większą rentowność w 93 obiektach, niż na rodzimym rynku. "Zaprzestanie działalności biznesowej w Rosji miałoby znaczący wpływ na miejsca pracy 10 tys. osób i działalność 2,5 miliona firm. Dlatego zdecydowaliśmy się kontynuować naszą działalność w Rosji" – uzasadniał szef firmy Steffen Greubel.
[link widoczny dla zalogowanych]
Resztę sobie doczytaj. Podałam link.
Aaaaa , zapomniałam, uppppsssss - wrogiej propagandy nie czytasz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|