www.anowi.fora.pl www.anowi.fora.pl
www.anowi.fora.pl
FAQFAQ  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ProfilProfil  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  GalerieGalerie  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości  ZalogujZaloguj 

Wielcy śpiewacy

 
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.anowi.fora.pl Strona Główna -> Muzyka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
multilatek




Dołączył: 05 Cze 2008
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 119 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 19:18, 06 Mar 2009    Temat postu: Wielcy śpiewacy

Szukałem miejsca gdzie można by wkleić kilka słów o gigantach sceny i estrady naszego czasu i nie znalazłem. Wybaczcie zatem, że wydłużam listę wątków ale nie mogę sobie odmówić przyjemności podzielenia się moją fascynacją i podziwem dla kilku rewelacyjnych śpiewaków.
Pierwszym będzie Dymitr Chworostowski. Pisownia tego nazwiska tak zapewne powinna w języku polskim wyglądać bo do Chmielnickiego też dodajemy Ch. Znalazłem na Youtube początek jego kariery, konkurs w Cardiff w 1999 roku, który wygrał z przewagą wielu długości. Śpiewa tu arię O Carlo ascolta, scenę śmierci markiza Posa (a nie żadnego Rodriga jak to opisują w kilku miejscach).

klik

Ta sama aria śpiewana jako druga tym razem w 2006 roku. Włosy już siwe ale doświadczenie sceniczne zrobiło swoje. Zniknął rosyjski akcent a dramatyzm tej sceny nie jest już zawarty w sile głosu(niesłabego bynajmniej) ale w wykształconej liryce i umiejętnym pokazaniu dramatu.


>>klik<<



P.S.
Uzupełniam arią z Purytan, co tu można dodać?


Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez multilatek dnia Nie 10:24, 08 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Maciek




Dołączył: 30 Sty 2009
Posty: 488
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 98 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 0:44, 07 Mar 2009    Temat postu:

Pozwolę sobie dodać...


Д.Хворостовский, Суми Йо - Д&A. #1091;эт Фигаро и Розины.



Netrebko & D. Hvorostovsky "Duet Nedda-Silvio" Pagliacci


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
multilatek




Dołączył: 05 Cze 2008
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 119 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 20:36, 07 Mar 2009    Temat postu:

Nie wypada aby poza pierwszą trójką znalazła się Anna Netrebko. Amerykańska telewizja pokazała kilka programów o tej artystce porównując jej historię do historii Kopciuszka. Absolwentka konserwatorium petersburskiego dostała pracę w Marinskim Teatrze jako dozorczyni i sprzątaczka. W wywiadzie, który już zamieściłem opowiada, że myła podłogi. Nuciła pod nosem i usłyszał ją kierownik muzyczny teatru, poprosił na przesłuchanie i ...poznał się na brylancie.
Jest teraz w ścisłej czołówce Metropolitan, z kontraktem do 2013 roku. Na Youtube jest wiele jej nagrań. Wybrałem pieśń Rymskiego Korsakowa, Słowik i róża. Nagranie z koncertu w Wiedniu(w dzień moich okrągłych urodzin), kiedy A.N była w ciąży. Dziś ma syna i jest szczęśliwa.
Warto posłuchać wykonania pieśni w jej ojczystym języku i ...popatrzeć.

>>klik<<


Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez multilatek dnia Nie 10:06, 08 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Sol




Dołączył: 29 Maj 2008
Posty: 5401
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 445 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:04, 07 Mar 2009    Temat postu:

Warto...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
multilatek




Dołączył: 05 Cze 2008
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 119 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 12:54, 08 Mar 2009    Temat postu:

Dokładam następną Gwiazdę Pierwszej Wielkości. To Cecilia Bartoli, królowa koloratury i mistrzyni arii barokowej. Brawura z jaką śpiewa najtrudniejsze arie i partie operowe i wielki talent aktorski uczyniły z C.B. doskonale rozpoznawaną gwiazdę najlepszych teatrów świata.
Oto dwa przykłady, aria finałowa z Kopciuszka G. Rossiniego oraz aria Agitata da due venti(targana od dwóch wiatrów) z opery Griselda Antonio Vavaldiego.

>>klik<<


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Sol




Dołączył: 29 Maj 2008
Posty: 5401
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 445 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:33, 08 Mar 2009    Temat postu:

Dokładaj Very Happy ja słuchając uczę się.
Dopiero zaczynam pomalutku stawiać pierwsze kroki na brzegu tego oceanu.
Dowiedziałam się, że za najtrudniejszą operową partię koloraturową uważa się partię Królowej Nocy z opery Czarodziejski flet W.A. Mozarta, nazywając nawet gwarowo umiejętność wykonywania jej oddzielnym zawodem śpiewaczym.


[link widoczny dla zalogowanych]

Nie oceniaj tego zbyt surowo Very Happy



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
multilatek




Dołączył: 05 Cze 2008
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 119 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 14:00, 08 Mar 2009    Temat postu:

Tak. Masz rację. Ja tę opinię usłyszałem od osoby bardzo kompetentnej bo samej Bogny Sokorskiej, zwanej Słowikiem Warszawy. Do dnia dzisiejszego nikt nie kwestionuje Jej prymatu w śpiewie koloraturowym. Wykonywała partię Królowej nocy w Polsce ale głównie w operze w Dusseldorfie, dokąd wyemigrowała w latach siedemdziesiątych. Miałem zaszczyt znać tę Panią i Jej małżonka osobiście przez kilka lat, w połowie lat osiemdziesiątych. Opowiadała o trudnościach technicznych, których jako laik posłuchałem i nie bardzo mogłem zrozumieć ale fakt wyjątkowej trudności tej arii zapamiętałem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Sol




Dołączył: 29 Maj 2008
Posty: 5401
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 445 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 14:51, 08 Mar 2009    Temat postu:

Dziękuję Ci za to, że dzielisz się bardzo ciekawymi wspomnieniami.
Domyślam się, że dla Ciebie istotna jest jakość prezentowanej muzyki a tego YT nie gwarantuje.
Pozwól, że zamieszczę link do[link widoczny dla zalogowanych] Very Happy


To efekt moich poszukiwań.

[link widoczny dla zalogowanych]



Post został pochwalony 2 razy

Ostatnio zmieniony przez Sol dnia Czw 21:03, 10 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
multilatek




Dołączył: 05 Cze 2008
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 119 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 20:12, 08 Mar 2009    Temat postu:

Dziękuję za to wspomnienie. Dziś, kilka lat po śmierci Bogny Sokorskiej, o której było tak cicho, że nic nie wiedziałem, wolno mi zapewne powiedzieć kilka słów bardzo prywatnie. Kilka miesięcy temu, żona zainteresowała się Jej losem i zajrzałem do internetu. Dowiedziałem się, że dawno już nie żyje i obejrzałem wspólny grób Bogny i Jerzego Sokorskich. Byliśmy wstrząśnięci milczeniem o tym fakcie. Była wielką artystką, uczennicą Ady Sari. Jej szkoła wokalna pozwoliła osiągnąć ogromne sukcesy w kraju i za granicą. Czas, w którym przyszło Jej żyć był jednak podły. Brat męża, Włodzimierz był człowiekiem komunistycznej władzy, prezesem radiokomitetu. Z tego powodu miała same przykrości, mieszkała na poddaszu podczas gdy szwagier załatwiał mieszkania każdej kolejnej kochance. Środowisko traktowało Ją nieufnie, na Jej wejście milkły śmiechy i rozmowy. Pomiędzy braćmi Sokorskimi nie było żadnych relacji, nie mieli okazji do spotkań ale to nie łagodziło sprawy. Kiedy poznałem Panią Sokorską Jej córka śpiewała już w Dusseldorfie a wnuk, nieco młodszy od mojego syna, był szykowany do kariery śpiewaczej. Nie pamiętam nazwiska córki ani wnuka, nie wiem, czy odnieśli większe sukcesy. Wnuk ma dziś ponad 30 lat. Pozostały mi zdjęcia na orwowskim papierze wymagające rekonstrukcji po zeskanowaniu. Kiedyś to zrobię. Pozostało mi kilkanaście płyt z nagraniami Bogny Sokorskiej. Jest to jedna z nielicznych edycji Polskich Nagran. Kupiłem je na prośbę Pani Bogny ale nie zdołałem ich przekazać. Nie zabierałem ich na spotkania myśląc zawsze o następnym. Ostatniego spotkania zabrakło.

Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez multilatek dnia Nie 21:14, 08 Mar 2009, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Sol




Dołączył: 29 Maj 2008
Posty: 5401
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 445 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:28, 08 Mar 2009    Temat postu:

Szukając też widziałam grób Państwa Sokorskich i poczytałam trochę informacji o samej Bognie Sokorskiej.
Jednak tego, czym zechciałeś się podzieleć ze mną i z innymi osobami na forum nie znajdę robiąc >klik< w google ( chociaż teraz już tak Very Happy )




Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
multilatek




Dołączył: 05 Cze 2008
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 119 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 19:59, 09 Mar 2009    Temat postu:

Samuel Ramey. Wielki bas-baryton. Amerykanin. Literatura operowa zawiera bardzo wiele popisowych arii na ten rodzaj głosu. Tu możemy posłuchac arii z I aktu Nabucca Verdiego. Jest to partia żydowskiego kapłana Zaccarii, który podtrzymuje na duchu Żydów zdesperowanych upokorzeniami niewoli Babilońskiej. Śpiewa, że Bóg przemawia przez jego usta a czas niewoli przeminie jak noc (come notte). Nagranie pochodzi z sprzed dziesięciu laty. Ramey był tego dnia przy głosie.
Koncertował również w Polsce, był w Poznaniu 8 grudnia 2008. Nie wiedziałem wtedy o tym.

klik

Drugi przykład śpiewu Rameya to Pieśń Szampańska z II aktu opery Mozarta, Don Giovanni. Tytułowy bohater zamierza zabawić się na całość..
Dyryguje jeszcze Karajan, to lata osiemdziesiąte. Śpiewak ma czas na wyśpiewanie wszystkich sylab. Riccardo Muti nie daje już takiej szansy.

klik

Przykład trzeci to uwodzenie służącej Donny Anny z tegoż II aktu Don Giovanniego.
Krótko a pięknie.

klik


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
multilatek




Dołączył: 05 Cze 2008
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 119 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 23:32, 12 Mar 2009    Temat postu:

Habemus tenor. Tak się wyraził jeden z komentatorów tego klipa. To Piotr Beczała z Krakowa. Widziałem na własne oczy jego występ w Łucji z Lammermooru wystawionej przez Metropolitan 7 lutego tego roku, czemu dałem już wyraz na tym forum. Dwaj Polacy i Anna Netrebko nadali temu przedstawieniu rangę wydarzenia. Widziałem owację na stojąco co w MET nie zdarza się często.
Rodzi się nowa gwiazda. Dysponuje wspaniałym, mocnym głosem i ma doskonałą lirykę co w kończącej operę arii słychać doskonale. Jest na YouTube wywiad z Beczałą, Kwietniem i Anną Netrebko nagrany w czasie antraktu. Taka ciekawostka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Sol




Dołączył: 29 Maj 2008
Posty: 5401
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 445 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:07, 13 Mar 2009    Temat postu:

Mamy tenora Very Happy
Słucham i bardziej podobają mi się niskie głosy śpiewaków.
Może do tenorów "potrzebuję czasu" Very Happy
Czasami muszę posłuchać kilka razy jednego wykonania aby zauważyć niuanse, o których wspominasz.
Kobiece głosy akceptuję i te wysokie i niskie - to taka ciekawostka.
Najwyżej mnie zabijesz Very Happy



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
multilatek




Dołączył: 05 Cze 2008
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 119 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 22:02, 15 Mar 2009    Temat postu:

Nie pierwszy raz słyszę o niechęci lub tylko niepreferencji głosów wysokich. Sam tego nie rozumiem ale tak chyba musi być, że każdemu co innego sprawia przyjemność. Jest, na szczęście, pod dostatkiem basów i barytonów tak wspaniałych, że można z nimi cieszyć ich kunsztem. Chcę teraz zaproponować basa, Meksykanina o światowej renomie z racji wspaniałego głosu i doskonałego aktorstwa. To Noe Colin. Tu w słynnej arii Don Basilia z opery Rossiniego Cyrulik Sewilski. Dla tych co potrzebują przypomnienia, jest to słynna aria o plotce. Don Basilio radzi swemu przyjacielowi, doktorowi Bartolo aby do wykurzenia z miasta hrabiego Almavivy, niebezpiecznie zainteresowanego Rozyną, użyć plotki. Plotka rozchodzi się na początku cicho(piano, piano) i przy ziemi(terra, terra) ale rośnie w siłę i w końcu zagrzmi jak wystrzał armatni(palba di connone) a ofiara musi zmykać nie mając żadnej szansy aby ją pokonać.

>>klik<<


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Sol




Dołączył: 29 Maj 2008
Posty: 5401
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 445 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 0:14, 18 Mar 2009    Temat postu:

Z tenorami chyba w moim przypadku "lubienie" zależy od utworu.
Tak bym to określiła.
Podobało mi się wykonanie arii Don Basilia przez Noe Colina.
Tu znowu wtrącę swoje "trzy grosze" - byłam zauroczona Jego zachowaniem kiedy skończył śpiewać.
Podoba mi się sposób w jaki opowiadasz o muzyce, czuję się nie jak na lekcji ale jak na wycieczce.
Spacerując odkrywam dzięki Tobie coś nowego.
Cieszyłam się i uśmiechałam razem z nimi wszystkimi. Muzyka to potężna siła i cudowna.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Sol




Dołączył: 29 Maj 2008
Posty: 5401
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 445 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:38, 25 Mar 2009    Temat postu:

Dziękuję Multilatku za czas, ktory dla mnie poświęciłeś.





Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
multilatek




Dołączył: 05 Cze 2008
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 119 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 8:38, 26 Mar 2009    Temat postu:

Sol napisał:
Dziękuję Multilatku za czas, ktory dla mnie poświęciłeś.


Mam czerwone uszy bo nie odpowiadam na wiele adresowanych do mnie słów. Obiecywałem sobie, że kiedy już będę emerytem to będę miał czas na książki co stoją i czekają i na wiele przyjemności odkładanych "na potem".
Jestem już emerytem a nie mam czasu odpowiedzieć na słowa sympatii miłych ludzi. Full time, od 6 rano do północy klepię teksty i tabele goniony niską chęcią (koniecznego) zysku. Pocieszam się, że termin zakończenia tej zabawy to koniec marca a następna sesja zacznie się dopiero we wrześniu.
Przeczytałem w ostatniej Polityce tekst o Piotrze Beczale i Annie Netrebko. Autorka twierdzi, że śpiewaczka opowiada bajki na swój temat bo sprzątała w teatrze ale jako studentka. Nie wiem, słyszałem co mówi Anna Netrebko, to jest w internecie. A poza tym, dać się nabrać pięknej kobiecie......uchodzi.
Pozdrawiam i .....przepraszam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.anowi.fora.pl Strona Główna -> Muzyka Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

Arthur Theme
Regulamin