www.anowi.fora.pl www.anowi.fora.pl
www.anowi.fora.pl
FAQFAQ  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ProfilProfil  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  GalerieGalerie  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości  ZalogujZaloguj 

Help!
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum www.anowi.fora.pl Strona Główna -> Codziennik
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sol




Dołączył: 29 Maj 2008
Posty: 5401
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 445 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 15:26, 12 Cze 2009    Temat postu: Help!

Postanowiłam przenieść i do nas ten temat.

Przed nadchodzacymi mistrzostwami Euro 2012 władze Ukrainy zamierzają wymordować wszystkie bezdomne psy i koty w miastach-gospodarzach zawodów.
Zwierzęta są trute, bite pałkami, mordowane w okrutny sposób, palone.
Na stronie Młodych Obronców Zwierząt Ukraina możecie podpisać listę protestacyjną.

Info:
w pierwszym polu z gwiazdką imię, potem nazwisko, adres mailowy, potem adres: kraj, miasto, ulica. W największym polu, najniżej - Wasz komentarz (nie jest konieczny )
Po wypełnieniu, na ekranie będzie widoczne tylko imię i pierwsza litera nazwiska.

To link do strony:

[link widoczny dla zalogowanych]

Podobna akcja była przeprowadzona przed Olimpiadą w Atenach, z niezłym skutkiem.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Zosia




Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 8103
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 237 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:28, 12 Cze 2009    Temat postu:

Coś strasznego. W mojej miejscowości biegało po ulicach pełno bezpańskich psów, Władze miasta zamówiły rakarzy, którzy wyłapali psy i wywieźli do schroniska. Przynajmniej taką wiadomość otrzymali mieszkańcy. Ale czy wywieźli, co do tego, to już nie mam pewności. Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
anowi




Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 5758
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 525 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:39, 12 Cze 2009    Temat postu:

Myślę , że w Polsce by to nie przeszło.... Mamy schroniska.
To co pisze Sol, to zwyczajny masowy mord Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Sol




Dołączył: 29 Maj 2008
Posty: 5401
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 445 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 23:25, 12 Cze 2009    Temat postu:

Mamy schroniska ale i one mają ograniczone "moce przerobowe".
Jeżeli myślicie, że w schoroniskach nie usypia się zwierząt to jesteście w błędzie.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
anowi




Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 5758
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 525 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 23:31, 12 Cze 2009    Temat postu:

Lepiej byłoby aby za ta kasę co wydadzą na wyłapanie i uśpienie zwierząt wybudowali dla nich schronisko.....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Mania




Dołączył: 08 Cze 2008
Posty: 1878
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 179 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 17:58, 13 Cze 2009    Temat postu: Re: Help!

Sol napisał:
[..]Zwierzęta są trute, bite pałkami, mordowane w okrutny sposób, palone.[...]

Jakby nie było humanitarnych sposobów,jeśli już tak trzeba by było. Sad
"List otwarty" przeczytałam i podpisałam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
anowi




Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 5758
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 525 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:59, 13 Cze 2009    Temat postu:

Dziś morduje się zwierzęta, a jutro....?
Ludzie powinni się zastanowić nad tym, czy to co robią naszym czworonożnym przyjaciołom jest etyczne? Czy chcieliby być tez tak potraktowani, jak sami postępują?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Mania




Dołączył: 08 Cze 2008
Posty: 1878
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 179 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:34, 13 Cze 2009    Temat postu:

Iwonko-wśród ludzi,chyba na całym świecie,większość traktuje zwierzęta jak przedmioty i dopóki nie zmienią swojej mentalności,nie przejrzą na oczy,że to stworzenie również czuje i kocha,to i żadne ustawy,żadne prawo nie zmienią tego.

Co będzie jutro pytasz Iwonko?Odpowiedz sobie sama co już jest w różnych zakamarkach świata. Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Kama




Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 640
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 57 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:51, 17 Cze 2009    Temat postu:

Nie ma wytłumaczenia dla takiego postępowania. Każdy ma prawo do życia, nawet najmniejsze zwierze.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Nola




Dołączył: 25 Lip 2008
Posty: 1005
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 72 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zamosc/Toronto
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:06, 18 Cze 2009    Temat postu:

czytam, czytam ,czytam kilka razy pod rzad i nie wierze w to , co czytam.Solcia uszczypnij mnie i powiedz ze to glupi zart!!!!!!!!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Sol




Dołączył: 29 Maj 2008
Posty: 5401
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 445 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 12:28, 19 Cze 2009    Temat postu:

Nolu, to nie żart dlatego zamieściłam ten apel na forum.

Ostatnio czytałam taką notatkę:

"14-latek z Klecka podpalił królika i przyglądał się męczarniom zwierzęcia, a nawet utrwalił je kamerą w telefonie komórkowym.
Potem chwalił się filmem w szkole i pokazywał kolegom.
W czasie przesłuchania na policji 14-latek wyznał, że wzruszył się losem królika i dlatego go dobił."


Ta notatka to też nie jest żart i nie jest z gazety "Fakt".
Co wyrośnie z tego młodego człowieka?
Jakim kiedyś będzie mężem, ojcem?



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Mateusz




Dołączył: 24 Lip 2008
Posty: 1932
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 138 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 20:16, 19 Cze 2009    Temat postu:

wierze ze zlo (zwlaszcza tak okrutne jak to , ktore przytoczyla Solcia) wraca i atakuje ze zdwojona sila w najmniej oczekiwanym momencie....to chyba jedyne pocieszenie. Pare lat temu jakis skurczybyk ( bo inaczej nie da sie tego nazwac) wyrzucil do smietnika kota. Kot najnormalniej w swiecie plakal...Nolka wziela go do weterynarza co sie okazalo??? ze kot nie mial zdnej kosteczki na sobie, ktora nie bylaby polamana....nie bylo dla niego ratunku...
wiem jedno, zdaje sobie z tego sprawe ze jestem porywczy ale gdybym dorwal takiego to popamietalby i moze zrozumial co to znaczy fizyczny bol...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Sol




Dołączył: 29 Maj 2008
Posty: 5401
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 445 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:00, 19 Cze 2009    Temat postu:

No to jest nas dwoje Mat Very Happy porywczych ( mnie to kiedyś chyba przywalą Wink )

Idąc rano do pracy mijałam czwórkę dzieci idących do szkoły po świadectwa.
Ładnie ubrani, uśmiechnięci, z kwiatkami, zwróciłam uwagę na chłopca, który nogą próbował "czegoś" dotknąć ( reszta dzieci się przyglądała co robi )
Po murem siedział gołąb, nawet nie próbował uciekać ( może zawadził o samochód ) podchodząc do chłopca powiedziałam, że ma zostawić ptaka w spokoju i pomyśleć co sam by czuł gdyby to jemu ktoś tak robił.
Zawstydził się, może nastepnym razem naprawdę pomyśli zanim...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Mateusz




Dołączył: 24 Lip 2008
Posty: 1932
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 138 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 10:17, 20 Cze 2009    Temat postu:

oby Solcia.....kiedys musialem z kumplem zaplacic odszkodwanie (bylem wtedy mlody i piekny) za to ze stluklismy na kwasne jablko pewnego knypka, ktory wyrwal starszej pani torebke i uderzyl jej wnuczke (probowala bronic babci i na naszych oczch dostala piescia w nos).I takie jest polskie prawo albo chroni przestepcow albo nieletnich- a oni mysla , ze na wszystko moga sobie pozwolic!!!!I ich potraktowano jako ofiary, mimo ze dziewczyna miala zlamany nos w dwoch miejscach ;-( mielismy na to pozwolic albo udac ze nie widzimy? o nie...
Nie zaluje...no moze zaluje tylko tego ze nie przylozylismy mocniej temu kolesiowi ale i tak chyba na nowe uzebienie wydal wiecej niz cale to odszkodowanie.
Do czego zmierzam?Do tego ze sa to skutki beztresowego wychowania ale i wiele luk w systemi prawnym. Zaczyna sie od katowania zwierzat a konczy na mordowaniu ludzi. Tylko ze taki psiak czy kot nie ma szansy sie obronic a przeciez tez czuje, reaguje na bol....wyroki za znecanie sie nad zwierzetami to smiech na sali a coraz wiecej chodzi zwyrodnialcow po ulicach.Taka mamy mlodziez jakie jej wychowanie i to mnie zlosci i wkurza , ze czasami prawo stoi po ich stronie choc uwazam ze za takie czyny powinni odpowiadac jak dorosli.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mateusz dnia Sob 10:18, 20 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Sol




Dołączył: 29 Maj 2008
Posty: 5401
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 445 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 13:19, 20 Cze 2009    Temat postu:

W polskim prawie pojawiło się pojęcie "znikoma szkodliwość czynu".
Wypuszcza się bez kary właśnie takich wyrywaczy torebek, malarzy murów, dręczycieli zwierząt, rozbijaczy szyb samochodowych, można to mnożyć w nieskończoność.
Jest to częściowo uwarunkowane tym, że nie można ściągnąć należności od takiego ktosia bo nie pracuje i nie ma z czego zapłacić ( rodzice też nie mają ).
W takiej sytuacji moim zdaniem sąd powinien nakazać prace na cele społeczne ( jak jest w Ameryce ) i egzekwować wykonanie tego.
Jest co robić u nas a taki drobny młodociany opryszek może śmiało np.wykonywać prace porzadkowe na rzecz miasta ubrany w gustowne ubranko mówiące innym, że to za karę ( może jakaś kamizelka? )



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Mateusz




Dołączył: 24 Lip 2008
Posty: 1932
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 138 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 17:27, 20 Cze 2009    Temat postu:

dokladnie Solcia przeciez pracy Ci u nas dostatek:) drogi dziurawe, drzewa przy drogach sie sypia, nawet takie zwykle koszenie miejskiej trawki....mlodziencowi korona nie spadnie jak sobie popracuje ciezko (oczywiscie za kare) .Uwazam, ze to bylby dobrym rozwiazaniem. A tak niektorzy sie nudza wiec rozrywki szukaja w katowaniu zwierzat albo i ludzi, nie wpomne juz o szukaniu latwego zarobku (kradziez)... chca sie wyzyc? kopac doly!!! wtedy i oni sami i spoleczenstwo bedzie zdrowsze....ale znajac zycie niedoczekanie nasze. Malpujemy wszystko to, co nie jest koniecznie zdrowe , dobre i wartosciowe od zachodu ale jesli chodzi o drobne zmiany w systemi prawnym to juz zaczynaja sie schody . Nie twierdze ze system prawny w USA czy Kanadzie jest idelany ale nie ma takowego, ale jak jakis czlowiek ( madry!!!) pomysli zawsze znajdzie rozwiazanie. Jesli np. ktos nasmieci na terenie campusu uniwerysteckiego ma juz kryminalny (tak, tak!!) rekord, ktory zanika po odpracowaniu ilus tam godzin na rzecz uniwerystetu.Jesli tego nie odpracujesz to juz bedzie sie ciagnelo cale zycie za toba i uwierzcie nikt tam nie smieci i nic nie niszczy:)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Zosia




Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 8103
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 237 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:20, 20 Cze 2009    Temat postu:

Bardzo dobry pomysł na chuliganów. Niech zaznają pracy. Może wtedy by zastanowili się nad tym, co robią. Praca musiałaby być w miejscu w którym najwięcej przebywa ludzi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
manko




Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 7647
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 278 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 21:28, 20 Cze 2009    Temat postu:

Zosia napisał:
Bardzo dobry pomysł na chuliganów. Niech zaznają pracy. Może wtedy by zastanowili się nad tym, co robią. Praca musiałaby być w miejscu w którym najwięcej przebywa ludzi.

Praca jako kara?
W dodatku jako widowisko czy igrzyska dla ludu?
Czy w czasach zwiększonego bezrobocia takie pomysły są realne?
Dawać pracę chuliganom gdy uczciwy człowiek nie może jej znaleźć?
Coś mi tutaj nie gra... Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Sol




Dołączył: 29 Maj 2008
Posty: 5401
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 445 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:37, 20 Cze 2009    Temat postu:

Źle to zrozumiałeś Manko.
Praca bez wynagrodzenia to po pierwsze, praca na cele społeczne to po drugie a po trzecie nie jako widowisko.
Poczytaj co napisał Mat
Mat napisał:
ktos nasmieci na terenie campusu uniwerysteckiego ma juz kryminalny (tak, tak!!) rekord, ktory zanika po odpracowaniu ilus tam godzin na rzecz uniwerystetu.Jesli tego nie odpracujesz to juz bedzie sie ciagnelo cale zycie za toba i uwierzcie nikt tam nie smieci i nic nie niszczy:)

Chyba mi nie powiesz, że jak dzieciak, który podpalił dla zabawy królika za karę pozbiera śmieci, wygrabi trawnik, wyczyści mur zamalowany sprajem, zajmie się pomocą przy zwierzętach w schronisku będzie to dla niego złe.
Poza tym mówimy tu o godzinach do odpracowania na to też zwróć uwagę.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Mateusz




Dołączył: 24 Lip 2008
Posty: 1932
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 138 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:39, 20 Cze 2009    Temat postu:

Romus podjeles istotne problemy w swoich pytaniach do ktorych sprobje sie ustosunkowac:
1. Praca jako kara
Co zrobic z chuliganami? czy takimi delikwentami,ktorzy za swoje przestepstwa nie moga odpowiadac bo sa nieletni.?
Uwazam, ze nie kazdy mlody czlowiek umie uszanowac prace...lepiej przeciez cos ukrasc:)niz ciezko zarobic wlasna praca.
Praca nie jawi sie jako kara sama w sobie ale jako pomoc, proba wypelnienia wolnego czasu. Czlowiek jesli nauczy i doceni prace zaczyna myslec w innych kategoriach.
A czy zaklad poprawczy jest kara?Bo dla mnie nie.

2.Widowisko czy Igrzysko dla ludzi?
Nie chodzi o zadne widowisko Romus. Tylko sposob zawstydzenia takiego czlowieka, proby uswiadomienia mu dlaczego i za co ma kare.Proby aby zaczal myslec nad tym co zrobil- a czy wyciagnie wnioski to juz jego sprawa.Uwierz mi, ze wiekszosc ludzi i tak na niego nie spojrzy.
Przeciez kiedys ludzie zakuwani byli w dyby i czy to bylo humanitarne?

Dawać pracę chuliganom gdy uczciwy człowiek nie może jej znaleźć?
Praca na cele spoleczne nie jest platna i uwazam ze nie ma wplywu na bezrobocie.Chodzi nam o prace spoleczne Manko za takie, ktore potencjalny chuligan nie otrzymywalby wynagrodzenia...zawsze cos sie znajdzie, niech poplewi trawke w basenach osiedlowych, pomoze paniom sprzatajacym pomyc klatki schodowe w instytucjach spolecznych itd. zawsze moze przeciez komus taki potencjalny chuligan pomoc przy wykonywanej pracy , tym samym nie zabierajac nikomu miejsca pracy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Sol




Dołączył: 29 Maj 2008
Posty: 5401
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 445 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:27, 20 Cze 2009    Temat postu:

Czekaj tylko jaką nam Manko "pogadankę" palnie Very Happy



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Mateusz




Dołączył: 24 Lip 2008
Posty: 1932
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 138 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 23:45, 20 Cze 2009    Temat postu:

madre pogadanki to moge czytac;-)))
ale tego co zaprezentowaly kiedys w pewnym watku dwie urocze damy...Evil or Very Mad Evil or Very Mad
kazdy ma jakies tam swoje racje i swoj punkt widzenia i dobrze znac poglady innych a my niekoniecznie musimy sie z nimi zgadzac:) tak jak Romus z naszymi...zreszta Solciu sama wiesz:) jestes mloda dama na swoj wiek bardzo dojrzala i madra:)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Sol




Dołączył: 29 Maj 2008
Posty: 5401
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 445 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:58, 20 Cze 2009    Temat postu:

Racja, każdy ma inne poglądy na pewne sprawy.
Czasem się z nimi zgadzamy, czasami nie.
Cała sztuka polega na tym aby nie obrażać świadomie drugiej osoby, wiem, że niekiedy trudno zachować dystans, emocje są silniejsze niż rozum.
Jednak kiedy emocje opadną i do głosu dochodzi rozsądek pewne zasady obowiązują.
W tamtej sprawie nie podobało mi się, że wciąga się w nią inne osoby nie patrząc na to, że nie mają z nią nic wspólnego.
Urocze damy najpierw obraziły Ciebie a potem krzyczały, że są obrażane zapominając o słowie przepraszam i o tym, że same sprowokowały Twoją reakcję.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Mateusz




Dołączył: 24 Lip 2008
Posty: 1932
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 138 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 1:04, 21 Cze 2009    Temat postu:

Mam sobie wiele do zarzucenia i z perspektywy czasu zaluje pewnych posuniec (bez skojarzen;-) ale tego nie cofne..trudno. Mam nauczke i pamietam, ze ten upadek niezle dal mi w kosc. Pamietam o tym.
Wnioski wyciagnelem.
W tamtej dyskusji to najwiecej racji mial Manko. Nie ja, nie urocze damy ale wlasnie On.
Jako jedyny przytoczyl sensowne argumenty i w klarowny sposob wyjasnil swoj punkt widzenia nie obrazajac nikogo- za to nalezy mu sie szacunek. To samo dotyczy sie dyskusji dotyczacej matur. Ubolewam, ze przeczytalem ja tak pozno i nie zabralem glosu w niej, nie spodobalo mi sie jak potraktowano Zosie a druga sprawa bylo tam mase nieprawdziwych informacji dotyczacych szkolnictwa w USA i Kanadzie ( nawet ktos tam napisal z tego co pamietam ze w Usa sa matury;-)))) .
Lubie czytac dyskusje. Madre dyskusje. Poznawac rozne punkty widzenia- nawet jesli sie z nimi zupelnie nie zgadzam.
Nie lubie WOSP- inni lubia- szanuje ich zdanie i przyznaje , ze w swoich argumentach maja swoje racje. Moj punkt widzenia jest inny i moze z czasem zmienie zdanie. A moze i nie.
Wracajac do tematu- uwazam , ze to wlasnie brak zajec, brak wzorcow do nasladowania a w koncu brak pracy prowadzi do pewnej degradacji spolecznej mlodego czlowieka.
Pytanie brzmi: gdzie jest wyczuwalna granica miedzy czynem , ktory kfalifikuje sie do kary a nie? Gwalt czy morderswo kwalifikuje sie do kary pozbawienia wolnosci a zabicie w bestialski sposob zwierzecia to juz nie?dla mnie jedno i drugie wola o pomste do nieba.
Coraz wiecej jest takich przypadkow, kiedy to oprawcami staja sie mlodociani przestepcy. Czlowiek w tym wieku zazwyczaj nie wie co to jest ciezka praca,I co zrobic z takim delikwentem?Nadzor kuratora, dom poprawczy....to nie jest w moim mniemaniu kara tylko srodek dorazny, bardzo przydatny... pamietajmy, ze dobra i madra kara czesto wywoluje niechec do czynności, która doprowadziła do TEJ kary. TAK, JAK NAPISALEM WYZEJ:Praca nie jawi sie jako kara sama w sobie ale jako pomoc, proba wypelnienia wolnego czasu. Czlowiek jesli nauczy i doceni prace zaczyna myslec w innych kategoriach.
KTOS KIEDYS STWIERDZIL:Miłosc i praca to dwie najwazniejsze rzeczy, ktore leczA. Dwa podstawowe czynniki uzdrawiające dusze i relacje miedzyludzkie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mateusz dnia Nie 1:08, 21 Cze 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Nola




Dołączył: 25 Lip 2008
Posty: 1005
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 72 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zamosc/Toronto
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 11:46, 21 Cze 2009    Temat postu:

Zgadzam sie z Wami.
Jesli ktos bedzie musial popracowac spolecznie kilka lub kilkadziesiat godzin, nie oltrzymujac wynagrodzenia pomysli nastepnym razem dwa razy zanim cos glupiego zrobi.
Teraz za glupie czyny mlodocianych odpowiadaja rodzice, niektorzy sie przyzwyczaili,ze to tak naprawdde to oni ponosza kare za czyny swoich dzieci. Skoro dziecko wybije szyby (zalozmy w szkole) logiczne, ze skutki finansowe poniesie rodzic...a dziecko dostanie w tylek i na tym sprawa sie konczy. Uwazam, ze nic zlego sie nie stanie jesli popracuje spolecznie na rzecz danej szkoly:)np. niech pomoze pania ktore dbaja o czystosc umyc okna;-) recze , ze panie beda bardzo zadowolone i szczesliwe z pomocy a i taki delikwent jesli bedzie musial wlozyc wysilek w cos czego nie lubi bolesniej odczuje skutki tego co zrobil. Praca ulecza.Zwlaszcza ciezka praca.
Nie chodzi o to, zeby zabierac komus prace. Dookola nas jest przeciez mase wolontariuszy, ktorzy przeciez nikomu nie zabieraja pracy a ciagle ich malo, malo i malo. Wiec jest to jakies sensowne rozwiazanie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
manko




Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 7647
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 278 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 13:50, 21 Cze 2009    Temat postu:

Nolciu, praca za karę a wolontariat to dwie skrajności.

W pierwszym przypadku mamy do czynienia z osobą skazaną, z natury wrogo nastawioną do wykonanej pracy. Czyli musi być to praca pod przymusem. Aby przymus był skuteczny muszą być środki represji za unikanie pracy. Jakie? Wyobraź sobie, że do Ciebie przyprowadzono takiego skazanego chuligana i ma Ci np. przekopać grządki w ogródku. Jak go do tego zmusisz? Co zrobisz, gdy siądzie sobie na kamieniu i nie ruszy nawet palcem? Co zrobisz, gdy łopata okaże się za ciężka, pogoda za brzydka a ochota do pracy żadna? To przypomina pracę w obozach koncentracyjnych czy w łagrach. Ale tam wymuszeniem pracy było zagrożenie życia, kary cielesne - czego nie "zafundujemy" chyba dzisiejszemu chuliganowi? Dlatego ten piękny (teoretycznie) pomysł karania pracą za przestępstwa czy wybryki chuligańskie jest praktycznie niemożliwy w realizacji. To jakby zmuszać do pracy pracownika, któremu nie zależy na zarobkach (tu ich przecież nie ma!), utrzymaniu rodziny, przeżyciu... Dla każdego pracodawcy taki pracownik to makabra a dla niego samego nie płynie z tego "obowiązku pracy" żadna nauka.

Wolontariat to jest natomiast praca dobrowolna, bez wymuszania, wynikająca tylko i wyłącznie z woli i świadomości wolontariusza. Tu nawet organizacja pracy jest zbędna, mimo przeszkód i trudności wolontariusz z prawdziwego zdarzenia pokona samodzielnie wszystkie trudności i osiągnie zamierzony cel. Dlatego nie mylmy tych pojęć...

Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Mateusz




Dołączył: 24 Lip 2008
Posty: 1932
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 138 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 15:07, 21 Cze 2009    Temat postu:

Manius ale my wiemy ze wolontariat a praca za kare to dwie rozne skrajonosci:)
zle zrozumiales Romus ;-) Ola odniosla sie do Twojego zdania: "Dawać pracę chuliganom gdy uczciwy człowiek nie może jej znaleźć? " i podala przyklad ze jest duzo wolontariuszy i nikt nie krzyczy, ze zabieraja komus prace:), ktora przeciez mogloby sie wykonywac za pieniadze gdyby takowych chetnych nie bylo.. wiec dlaczego nie mialoby sie znalesc miejsca dla pracy i dla takich wymoczkow.Nie zajma przeciez nikomu miejsca pracy a moga sie okazac bardzo przydatni i potrzebni. O to chodzilo.Wiemy ze wolontariat jest potrzeba serca a praca za kare , to jak sama nazwa wskazuje.Ale nikt nikomu nie zabiera miejsca pracy.zawsze znajdzie sie cos do roboty.
Manko no to jaki masz pomysl karania takiej mlodziezy? w innych krajach to sie sprawdza tylko u nas chucha sie na takich wyrostkow i sie nimi martwi ze biedactwa jedne nie maja ochoty do pracy:) albo ze nie udzwigna lopaty.Np w Toronto, kryminalny rekord dostaje sie juz gdy sie napyskuje kierowcy autobusu i uwierz, ze malo kto sie odwazy.
Jesli taki delikwent " nie odbebni" swojej kary po prostu wlecze sie to za nim w papierach, ma problemy z zakupem telefonu, wzieciem czegos ze sklepu na raty a nawet z wypozyczeniem ksiazki w bibliotece, nie wspominajac juz o wynajeciu mieszkania. Wiec w pewnym momencie -predzej czy pozniej-zaczyna myslec i kalkulowac co mu sie bardziej oplaca.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mateusz dnia Nie 15:24, 21 Cze 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
manko




Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 7647
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 278 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 17:39, 21 Cze 2009    Temat postu:

Mateusz napisał:
Manko no to jaki masz pomysl karania takiej mlodziezy?

Nie mam takiego pomysłu, Mateuszku. Sad

Z karaniem jest jak z leczeniem: każdy przypadek jest indywidualny i wymaga oddzielnej diagnozy i różnych metod. Jakoś nikt nie chce aby wszystkich chorych leczono penicyliną czy aspiryną (no, może w wojsku takie metody jeszcze pokutują - patrz dzielny wojak Szwejk Very Happy ).

Jeden człowiek - ukarany więzieniem - wyjdzie zresocjalizowany i więcej przestępstwa nie popełni. Inny - jeszcze się nauczy w więzieniu jak skuteczniej oszukiwać czy zacierać za sobą ślady. Podobnie chuligan ukarany za występek. Jeden podda się karze i nauczy, że to nie popłąca. Inny za to - zemści się na tych, których uzna za winnych (sędzia, policjant, oskarżyciel, donosiciel, nawet ofiara!) np. podpalając im mieszkanie czy terroryzując rodzinę albo dokonując samosądu. Ten problem poruszył Burghess w "Mechanicznej pomarańczy" (i Kubrick w filmie o tym samym tytule). Dlatego napisałem, że wyrok jest wydać łatwo, nawet spotyka się on z uznaniem społecznym, ale wykonanie takiego wyroku napotyka już na ogromne trudności.

Na szczęście nie muszę rozstrzygać takich problemów jak karanie chuliganów i nigdy nie chciałbym tego robić. Wiem natomiast, że emocje nie są dobrym doradcą. Więcej zaufania mam do nauki i doświadczenia specjalistów w tej dziedzinie, dlatego im pozostawiam ten problem...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Sol




Dołączył: 29 Maj 2008
Posty: 5401
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 445 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:52, 21 Cze 2009    Temat postu:

Mówimy cały czas o nieletnich bandziorkach, którym z nudów przewraca się w łepetynach.
Mat dzięki, że rozwinąłeś temat "ciągnącej się uwagi w papierkach" gdybym ja to napisała pewnie Manko by nie uwierzył.

Grzeczny Chłopczyk napisał:
Jesli taki delikwent " nie odbebni" swojej kary po prostu wlecze sie to za nim w papierach, ma problemy z zakupem telefonu, wzieciem czegos ze sklepu na raty a nawet z wypozyczeniem ksiazki w bibliotece, nie wspominajac juz o wynajeciu mieszkania. Wiec w pewnym momencie -predzej czy pozniej-zaczyna myslec i kalkulowac co mu sie bardziej oplaca.


No Very Happy chyba już kumasz Manko?
Taki młodociany bandziorek może sobie nic nie zrobić w moim ogródku ale będzie to odnotowane i będzie się to za nim wlokło jak smród po gaciach.

Porównywanie tego o czym rozmawiamy do obozów koncentracyjnych to bardzo duża nadinterpretacja z Twojej strony.
Dziwi mnie jak możesz tak manipulować słowami i budzi mój gniew.
Wstydź się Manko.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
manko




Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 7647
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 278 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 18:42, 21 Cze 2009    Temat postu:

Sol napisał:
Mówimy cały czas o nieletnich bandziorkach, którym z nudów przewraca się w łepetynach. Taki młodociany bandziorek może sobie nic nie zrobić w moim ogródku ale będzie to odnotowane i będzie się to za nim wlokło jak smród po gaciach.

Porównywanie tego o czym rozmawiamy do obozów koncentracyjnych to bardzo duża nadinterpretacja z Twojej strony.
Dziwi mnie jak możesz tak manipulować słowami i budzi mój gniew.
Wstydź się Manko.



Mówimy o ludziach, Ewo. W dodatku o nieletnich, czyli o nieukształtowanej osobowości, podatnych na różne wpływy środowiskowe. Dlatego ponownie podnoszę sprawę indywidualnego - a nie rutynowego - podejścia do każdej sprawy chuligańskiego wybryku. W środowisku przestępczym "papiery" raczej nie są powodem do wstydu, przeciwnie im więcej w nich napisano - tym większym mirem cieszy się ich posiadacz...

Myślałem o obozach pracy przymusowej i łagrach jako o miejscach gdzie można panować nad pracą przymusową. Skojarzenie z obozem koncentracyjnym, gdzie nie praca a likwidacja więźniów była nadrzędnym celem, było nieuprawnione. Przepraszam za to przejęzyczenie... Embarassed


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Sol




Dołączył: 29 Maj 2008
Posty: 5401
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 445 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:09, 21 Cze 2009    Temat postu:

Mówimy o ludziach Manko.
W dodatku o nieletnich dla, których lepszą karą ( jeżeli można użyć takiego określenia ) będzie odpracowanie iluś tam godzin na cele społeczne niż posadzenie ich w poprawczaku.
Adnotacja w papierach uniemożliwająca im to wszystko o czym pisał Mat
powinna dać niejednemu do myślenia.

Obozy pracy przymusowej są tak samo nieadekwatne to tego o czym rozmawiamy.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Mateusz




Dołączył: 24 Lip 2008
Posty: 1932
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 138 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 19:17, 21 Cze 2009    Temat postu:

To ja podam swoj przyklad:) mialem rekord kryminalny (tak! tak!tak!) w USA.
Przylatywalem do siostry jako mlody szczyl. Pobylem kilka miesiecy, wrocilem do Polski i za rok znowu lecialem.
Na lotnisku bardzo mila pani poinformowala mnie ze mam oddac ksiazki do biblioteki bo ostanio nie oddalem i trzymam juz ponad rok Smile no i oczywiscie mam odnotowane w swoich papierach i jeszcze troche wyladuje w sadzie i pewnie dostane jakies godziny robot publicznych. Uwierzcie- podzialalo jak magnes i do tej pory jestem uczulony:)na dotrzymywanie terminow w bibliotece, grozba grozacej mi kary bardziej mnie zmobilizowala i jeszcze bardziej zawstydzila.Glupie ale prawdziwe.
Czlowiek jak jest mlody, jest glupi, bo inaczej nie da sie tego okreslic. Mysli, ze moze zwojowac swiat.Czasem trzeba sprowadzic go na ziemie.A jak to zrobic skoro wiekszosc mlodych nie interesuje sie niczym albo interesuje sie tym, co nie powinna.?Co zrobic z bandziorami, ktorzy wedlug prawa sa za mlodzi na wiezienie?
Jasne, ze jesli zrobisz cos zlego trzeba za to zaplacic. Nie trzeba byc uczonym, zeby stwierdzic ze praca tez jest nauka, pewna resocjalizacja.Jest dobrem koniecznym.
Pewien profesor na Politechnice Lubelskiej, ktorego do dzis cieplo wspominam, za nieuczciwosc studentow odsylal ich do plewienia ogodka uniwersyteckiego, za uciekanie z w-f bez usprawiedliwienia bylo czyszczenie basenu ;-).Tyle ile godzin brakowalo Tobie do zaliczenia w-f tyle musiales spedzic plewic albo czyscic basen:)
Czyscilem basen raz z kumplami i nigdy wiecej potem z niczego nie zwialem, bo nie znosze tych robot.Widmo pracy (w kazdym siedzi przeciez swoisty len) fizycznej powodowalo, ze wolalem odbebnic swoje i nie narazac sie. I mimo, ze przeciez bylismy juz dorosli i nie popelnilismy przestepstwa to wiedzielismy co nam grozi i jakie moga byc konsekwencje.
Tak samo powinno byc z mlodymi winowajcami.
Nie chodzi o obbozy koncentracyjne i o to ze ktos Cie pozbawi Twoich podstawowych praw czy godnosci osobistej. Zrobiles cos zlego- zaplac za to, odpracuj to sam.
Jesli teraz sie buntujesz - ok, przyjda lata gdy bedziesz chcial kupic sobie nowy, wypasiony telefon a dla operatora nie bedziesz wiarygodny i odejdziesz z kwitkiem.Wtedy dopiero zaboli i zapali sie zaroweczka w glowie.
Manko przytaczasz madre, sensowne argumenty ale pamietaj, ze tak jak podkreslila Solcia- chodzi nam o mlodych przestepcow.Jasne ze inna kara bedzie za morderstwo inna za dewastacje mienia.
Nikt nie chce nikogo zamykac, bo to jest inna kategoria przestepstw i zupelnie inny, odzielny temat.
Szukam w necie arytykulu z Toronto Star o pewnym chlopcu, ktory przylozyl koniowi bateryjke do nosa- kon prawie umarl. Za kare chlopak przez miesiac w wakacje wyrzucal konskie lajno z fermy. Recze, ze ten chlopak nigdy juz tego nie zrobil. Nie wiem czy wyciagnal wnioski ale pewnie perspektywa, ze stracil wakacje podczas ktorych mogl nie robic nic sprawi, ze nastepnym razem pomysli, zanim bedzie dreczyl inne zwierzatko.
Praca ulecza, zwlaszcza praca za kare.Bardziej niepedagogiczne jest bicie albo kleczenie na grochu- a i o takich przypadkach slyszalem. Czlowiek mlody jest bardzo elastyczny, mozna sie zdziwic nawet jak bardzo i na pewno taki rodzaj kary przyniesie wiecej korzysci niz szkod.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
jagoda




Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 46 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:26, 21 Cze 2009    Temat postu:

Wpisy w papierach darowałabym za chuligańskie wybryki, a to z racji tego, że te dzieciaki najczęściej nie wiedzą, co robią i to nie tylko ich wina, że tak, a nie inaczej przechodzą okres dorastania. Wiele mam zarzutów do rodziców i całego społeczeństwa. Ale to inny temat.
Karać należy z całą surowością, jak tylko zauważy się jakikolwiek wybryk młodzieniaszka/ki. Nawet wówczas, kiedy jest pomyłką, błędem dzieciaka, za wszystko, co robi i mówi, musi się nauczyć barć odpowiedzialność do najmłodszych lat.
Piętnastolatek ma poprawkę z matematyki, nie lubi i nie rozumie nauczycielki. Nie dość, że w wakacje musi się uczyć, miast biegać za piłką, to, aby dowiedzieć się, do czego matematyka i w ogóle nauka jest potrzebna, przez dwa miesiące będzie pracował na budowie.
Popieram decyzję rodziców, chciałabym by było takich więcej, może mniej byłoby chuliganów na ulicy. Uważam, że najlepszą metodą na wychowanie, nauczenie podejmowania dobrych decyzji dzieci, jest wychowanie poprzez pracę, ciężką pracę. Korona z głowy nie spadnie, kiedy za zaśmiecanie szkoły, będzie ją przez semestr sprzątał. Przekaże dziesiątemu, że rzucanie papierków na podłogę(w przyszłości kamieni w przechodniów czy w szyby) nie popłaci. Niech zapracuje by pokryć szkody, które wyrządził, inaczej nic nie zrozumie, nie on płaci, koszty ponoszą rodzice. Uważam, że to niesprawiedliwe, bo często rodzic nie może poradzić sobie z dzieciakiem, kiedy jest poza domem, wśród rówieśników.
Przykro mi Manko, nie mogę zgodzić się z twoim spojrzeniem na ten problem. Jako matka czwórki dzieciaków, spotykam się z przeróżnymi problemami i z całą pewnością mówię, że najlepszą karą i nauką jest praca. Dobrze wykonane obowiązki winny być nagradzane. Bardzo dobrze wykonane, sowicie wynagradzane, a źle – surowo karane. Nie należy być biernym ani wobec zła, ani dobra.


Post został pochwalony 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Mateusz




Dołączył: 24 Lip 2008
Posty: 1932
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 138 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:48, 21 Cze 2009    Temat postu:

Po to jestesmy zeby dyskutowac i przedstawic swoje zdanie na ten temat.Ciesze sie ze duyskusja sie rozwinela.
Jagoda ladnie to podsumowala- najlepszaa kara i nauka jest praca.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Sol




Dołączył: 29 Maj 2008
Posty: 5401
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 445 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 23:32, 21 Cze 2009    Temat postu:

Jagoda napisał:
Wpisy w papierach darowałabym za chuligańskie wybryki, a to z racji tego, że te dzieciaki najczęściej nie wiedzą, co robią i to nie tylko ich wina, że tak, a nie inaczej przechodzą okres dorastania


Wpisy w papierach znikają po odpracowaniu kary.
Jeżeli winowajca tego nie zrobi - wpis pozostaje i powiedzmy komplikuje mu życie w przyszłości.
To bardzo prosta i klarowna zasada.
Nie zgodzę się jedynie Jagodo z Tobą co do tego, że nie wiedzą co robią.
Wiedzą i to doskonale chyba, że uważasz, że dorastające nastolatki to zgraja debili.
Przypomij sobie swoje dorastanie, nie rozrabiałaś? a jeżeli tak, to nie wiedziałas, że źle robisz?



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu    Forum www.anowi.fora.pl Strona Główna -> Codziennik Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

Arthur Theme
Regulamin