www.anowi.fora.pl www.anowi.fora.pl
www.anowi.fora.pl
FAQFAQ  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ProfilProfil  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  GalerieGalerie  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości  ZalogujZaloguj 

Drugi człowiek

 
Odpowiedz do tematu    Forum www.anowi.fora.pl Strona Główna -> Codziennik
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
anowi




Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 5758
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 525 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:41, 23 Cze 2009    Temat postu: Drugi człowiek

Dzisiaj byłam w Poradni Pedagogicznej (badanie Zuzi- dyslektyczki). W czasie , gdy Pedagog przepytywała Zuzę, poszłam napstrykać fotek do pobliskiego Kościoła. (Zdjęcia pokażę w najbliższym czasie )
Wdałam się w pogawędkę z Panią, która zajmowała się Kościołem. Kobieta opowiadała, że w 1939 roku uciekali z rodziną zza Buga w kierunku Polski. Żaliła się, ze ludzie w trakcie tej ucieczki wariowali, widząc wszystkie okropności, jakie spotykały Polaków ze strony "ukraińców". Nie będę tu opisywać, bo opowiadała takie okropności (wyrywanie paznokci, obcinanie piersi,....). Przebyli długa drogę a uwieńczeniem jej był Majdanek, tyfus, .... Ojciec tej Kobiety był kolejarzem, odczepiał wagony z ludźmi, którzy byli rozstrzelani u nas w Piaśnicy... Ludzie miesiącami przetrzymywani w bydlęcych wagonach zjadali tych, którzy umarli... Z głodu... To wszystko jest dla mnie niewyobrażalne, nie jestem w stanie tego pojąć....
Tak pomyślałam, że powinno się słuchać ludzi, starszych ludzi, którzy byli naocznymi świadkami tego niewyobrażalnego zła ... Ta Pani, chciała z kimś się podzielić swoimi przeżyciami, chciała opowiadać... Niedługo zabraknie ludzi "tamtych czasów".... Kto nam wtedy opowie jak to było? Zostaną nam tylko suche fakty z podręczników, książek, gazet, a to nie to samo, co usłyszeć z ust Kogoś kto to przeżył .....


Post został pochwalony 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
manko




Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 7647
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 278 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 23:09, 23 Cze 2009    Temat postu:

Takie wycinkowe historie mogą deformować ogólny osąd wydarzeń historycznych.

Właśnie przez swoją odmienność - nie pozwalają na wyciąganie prawidłowych wniosków o charakterze syntetycznym. A taką właśnie ocenę powinniśmy dawać tym sprawom, inaczej popełnimy błąd interpretacji naszej historii.

Podobnie jest przy obserwacji wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym. Ten jednostkowy incydent nie świadczy wcale o niebezpieczeństwie korzystania z samochodu. Dopiero wiedza o milionach prawidłowych przejazdów i jednostkowości wypadków pozwala na właściwą ocenę komunikacji drogowej jako bezpiecznej formy przemieszczania się ludzi i towarów.

Chyba, że chodzi o sensację medialną, dziennikarski news. Wtedy taki wypadek stanowi jedyny cel zainteresowania. Bo normalna jazda nie ma tego elementu sensacji...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Mateusz




Dołączył: 24 Lip 2008
Posty: 1932
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 138 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 23:13, 23 Cze 2009    Temat postu:

zostana tez opowiesci przekazywane z ust do ust...wprawdzie to nie to samo ale wazne zeby o tym mowic...przekazywac mlodszym. Pamietam to, co opowiadala mi moja babcia (pochodzila zza Buga) i wiem, ze kiedys przekaze to swoim dzieciom...mam tylko obawe czy zrozumieja....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Sol




Dołączył: 29 Maj 2008
Posty: 5401
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 445 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:21, 23 Cze 2009    Temat postu:

Manko nie chodzi o:

Manko napisał:
Takie wycinkowe historie mogą deformować ogólny osąd wydarzeń historycznych.


ale o opowieść starej kobiety o tym co przeżyła w czasie wojny.
O Jej jednostkowe spojrzenie, bez wyciągania prawidłowych syntetycznych wniosków.
Ludzie, którzy przeżyli wojnę noszą ją w sobie, każdy swoją.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
mariag




Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 669
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 137 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 0:02, 24 Cze 2009    Temat postu:

To własnie ci ludzie , min. ta kobieta , o której pisze Iwonka , tworza histrorie kazdy z osobna i wszyscy razem. Przezyli koszamar tamtych dni Sad Jezeli chca o tym mówic, to powinnismy ich wysłuchac z uwaga i dobrze pamietac co mówia i zrobic wszystko, zeby ta histroria nigdy nie powtórzyła sie Exclamation

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Zosia




Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 8103
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 237 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 11:54, 24 Cze 2009    Temat postu:

To doświadczenia jednostek składają się na historię. O takich cierpieniach nie wolno nam zapominać.
Czy można spać kiedykolwiek spokojnie, jeśli ma się takowe doświadczenia? Czy można odzyskać zaufanie do drugiego człowieka, jeśli zrobił ci aż taką krzywdę? Wojna okaleczyła ludzi i o tym nam nie wolno zapominać.
Crying or Very sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Ula




Dołączył: 05 Maj 2009
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:28, 25 Cze 2009    Temat postu:

Zawsze zaluje, ze nie sluchalam uwaznie mojej babci, jak opowiadala mi o swojej mlodosci. Anowi ma racje , nalezy sluchac tego , co drugi czlowiek ma do powiedzenia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu    Forum www.anowi.fora.pl Strona Główna -> Codziennik Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

Arthur Theme
Regulamin