anowi |
Wysłany: Śro 20:07, 20 Sie 2008 Temat postu: |
|
Kreml wygrał wojnę informacyjną ze swoim społeczeństwem. Badania opinii publicznej pokazują, że co czwarty Rosjanin oczekuje bardziej radykalnych działań prezydenta wobec Gruzji.
Jak wynika z danych ośrodka badań opinii publicznej WCIOM, prawie 40 proc. respondentów poppiera stanowisko Kremla wobec sytuacji wł Osetii Południowej oraz uważa je za „bliskie i odzwierciedlające ich popglądy”. Co ciekawe, to stanowisko znane jest tylko… około 70 proc. badanych. Wśród zorientowanych zaledwie 7 proc. uważa, że Miedwiediew był zbyt okrutny w stosunku do Gruzji.
Najwięcej „w pełni solidarizujących się" z Miedwiediewem jest na południu Rosji, m.in. w Inguszetii, Dagestanie, Czczenii. Zwolennikami jeszcze twardszych rozwiazań są przedstawiciele północnego zachodu, w tym Petersburga i Kaliningradu. Za rozwiązaniem pokojowym konfliktu z Gruzją opowiadają się mieszkańcy rosyjskiego Uralu.
Eksperci zauważają, że Kremlowi udało się wygrać wojnę informacyjną w społeczeństwie, bo Rosjanie nie mieli możliwości skonfrontowania różnych opinii. Polityczni oponenci nie wypowiadali się publicznie, również komentarze zagranicznych dziennikarzy i ekspertów nie były znane większości mieszkańców Rosji. Obywatelom nie proponowano różnych punktów widzenia i wybór mieli ograniczony: podtrzymać stanowisko Kremla albo je odrzucić.
Ksenia Biełowa |
|
anowi |
Wysłany: Wto 13:43, 19 Sie 2008 Temat postu: 19.08 |
|
Rosyjscy żołnierze zagrozili otwarciem ognia grupie dziennikarzy, którzy próbowali wejść na teren czarnomorskiego portu w Poti, gdzie siły okupacyjne kontynuują niszczenie urządzeń portowych. Z Poti nadeszła wiadomość o aresztowaniu w porcie kilku gruzińskich wojskowych.
Według gruzińskich źródeł rządowych, również w Senaki w zachodniej Gruzji Rosjanie nadal demontują i niszczą obiekty wojskowe, a saperzy zaminowują pas startowy miejscowej bazy lotniczej.
Rosjanie niszczą wszystko, czego nie mogą wywieźć z naszych obiektów wojskowych, co interpretujemy jako sygnał, że przygotowują się do wycofania się z Gruzji - podkreśliły źródła.
W poniedziałek i wtorek z Senaki wyjechały w kierunku Abchazji dwie kolumny rosyjskich samochodów ciężarowych ze sprzętem wojskowym.
Przed posterunkiem sił rosyjskich w Igoeti na drodze do Gori zakończyła się we wtorek ok. godz. 13. demonstracja 200 gruzińskich studentów, którzy przyszli tu ze sztandarami narodowymi i transparentami: "Rosjo, twoje ręce są we krwi", "Okupanci precz z Gruzji".
Silny rosyjski posterunek wojskowy na 60 kilometrze od Tbilisi nie zareagował na demonstrację.
W nocy z poniedziałku na wtorek rosyjscy żołnierze rozebrali zaporę z płyt betonowych i opon wzniesiona na jednym z 4 posterunków przed Gori. (sm)
Mirosław Ikonowicz
(sm)
-------------------------------------------------------------------------------
Rosjanie rozpoczęli wycofywanie się z Gori
19.08.2008, 14:24:50, PAP
Rosyjska jednostka pancerna wycofuje się z gruzińskiego miasta Gori. Zaczęło się to około godziny 13 - tę informację podały agencje Reuters i AFP powołujące się na obecnych w Gori swych reporterów.
Agencja pisze, że jednostce pancernej wydano rozkaz udania się drogą Gori-Cchinwali-Władykaukaz. Cchinwali to stolica Osetii Południowej - separatystycznej republiki na terenie Gruzji, a Władykaukaz stolicą należącej do Rosji Osetii Północnej.
Mimo że w poniedziałek zastępca szefa rosyjskiego Sztabu Generalnego generał Anatolij Nogowicyn informował o rozpoczęciu wycofywania się wojsk rosyjskich z Gruzji, ani władze gruzińskie, ani obecni na miejscu korespondenci zachodnich mediów nie potwierdzili takich faktów.
Jeszcze we wtorek rano, jak wynikało z doniesień agencyjnych napływających z Tbilisi, nic nie wskazywało na rozpoczęcie operacji wycofywania wojsk rosyjskich z Gruzji.
Rosja i Gruzja doszły do porozumienia w sprawie wycofania sił na pozycje sprzed wybuchu konfliktu 7 sierpnia na podstawie układu wypracowanego przez przewodniczącą w tym półroczu UE Francję. Dokument podpisali prezydenci Dmitrij Miedwiediew i Micheil Saakaszwili.
PAP
-------------------------------------------------------------------------- |
|