Autor |
Wiadomość |
manko |
Wysłany: Nie 11:35, 12 Mar 2023 Temat postu: |
|
 |
|
manko |
Wysłany: Sob 22:52, 18 Lut 2023 Temat postu: |
|
Zosia napisał: | Czy chcesz mnie przekonać, że pisanie w przestrzeni publicznej to jest niebywała odwaga, bo narażasz się obecnej władzy? |
W życiu, Zosiu...
Pisanie publiczne to prezentacja swoich poglądów i nic więcej. Gdybym nie czuł potrzeby ich upublicznienia to pewnie pisałbym pamiętnik "do szuflady". A ponieważ pamiętnika nie piszę, a mam potrzebę odniesienia się do docierających informacji, pozostaje publiczne wyrażenie swojego zdania, opinii, poruszenia intrygującego problemu czy projekcja przyszłości. Gdyby Tusk i PO rządzili dziś tak jak rządzi Kaczor i ZjeP to w moich aktualnych postach nie zmieniłbym ani jednej litery.
Bo przekaz byłby taki sam...  |
|
Zosia |
Wysłany: Sob 22:18, 18 Lut 2023 Temat postu: |
|
Czy chcesz mnie przekonać, że pisanie w przestrzeni publicznej to jest niebywała odwaga, bo narażasz się obecnej władzy?
W przestrzeni internetowej mówi się bardzo dużo. Ludzie krytykują, kłócą się o ważne, mniej ważne sprawy, a władza i tak swoje kradnie i psuje.
Jest więc sens uzewnętrzniać się na TT? Przecież władza ma swoje media i tam jej elektorat nasłuchuje jej wołanie i spija wszystko z jej ust. A twoje głosy na TT to pikuś dla władzy. Nawet moje protesty pod sądami to też pikuś dla obecnej władzy. |
|
manko |
Wysłany: Pią 21:59, 17 Lut 2023 Temat postu: |
|
Zosia napisał: | Oddałeś głos i na tym kończy się twoja rola w kreowaniu rzeczywistości... |
Dokładnie, Zosiu...
Oczywiście nie zauważasz, że każdy mój post na forach czy opinia wyrażana na innych portalach społecznościowych jak TT to takie "bajanie" sobie a muzom. Tymczasem tam wyrażam dobitnie i dosadnie co naprawdę sądzę o polityce. Głos oddany przy urnie to wybór między bielą lub czernią Wyrażanie własnej opinii publicznie to już pełna gama odcieni szarości lub tęcza kolorów.
Jak kto woli...  |
|
Zosia |
Wysłany: Pią 21:40, 17 Lut 2023 Temat postu: |
|
Oddałeś głos i na tym kończy się twoja rola w kreowaniu rzeczywistości. Nie protestujesz, nie buntujesz się, cierpliwie czekasz. PiS kradnie pieniądze, Unia zabiera nam pieniądze z powodu nałożonych kar, a nasze społeczeństwo milczy. Francuzi już byliby na ulicach Paryża i protestowali. Polacy pocieszają się memami, natomiast Manko wkleja mi tu fejka, by się pocieszyć. |
|
manko |
Wysłany: Pią 12:27, 17 Lut 2023 Temat postu: |
|
Zosia napisał: | Moje oddanie głosu w wyborach jest o kant potłuc... |
A moje głosy w wyborach są zawsze optymalne, Zosiu...
Fakt, że wobec 30 mln osób uprawnionych do głosowania w Polsce mój jeden głos się nie liczy nie odbiera mi satysfakcji z właściwego głosowania. Mój kandydat jest w europarlamencie (Sikorski), moja partia PO jest liderem opozycji w senacie i największą siłą opozycji w sejmie. Tylko Duda wygrał z moim kandydatem Trzaskowskim, ale tu wybory nie były zbyt uczciwe wobec stronniczości mediów partyjnych. Nie zawsze mój kandydat musi wygrywać - ważniejsze jest, że zawsze z otrzymanej oferty politycznych kandydatów głosowałem na najlepszego. Dzięki temu sumienie mam czyste, a sny spokojne. Podobnie było w grze giełdowej, gdzie nie zawsze decyzje były optymalne. Ale tam sukces to większy zysk z inwestycji niż strata.
Dlatego stawiam dzisiaj na lidera PO Donalda Tuska, a nie na jakieś mizerne pionki z "przystawek"...  |
|
Zosia |
Wysłany: Pią 9:35, 17 Lut 2023 Temat postu: |
|
Jeżeli sobie przypisujesz aż taką rolę, to ci powiem, że kiepsko ci to wypełnianie wychodzi.
Moje oddanie głosu w wyborach jest o kant potłuc. Oddałam głos i na nic nie mam wpływu. Mogę tylko postękać i oceniać. Kiedyś napisałeś, że trzeba uszanować praworządność i dokonany wybór. A teraz chcesz mnie przekonać, że masz na cokolwiek wpływ? Masz wpływ, ale raz na cztery lata. I na tym kończy się twoja rola, bo jesteś za uszanowaniem wyniku wyborczego.
Ja nawołuję do protestów, na takie chodzę. Ale i moje protesty na nic się zdały. PiS zmasakrował sądownictwo. Ty na protesty nie chodzisz, bo szanujesz wynik wyborczy. To nas różni.
Przywoływanie tu regułek prawnych jest trochę infantylne. Nie uważasz? |
|
manko |
Wysłany: Wto 9:35, 14 Lut 2023 Temat postu: |
|
Zosia napisał: | Ale my tu nie jesteśmy od kreowania rzeczywistości... |
Wręcz przeciwnie, Zosiu...
Art. 4 konstytucji napisał: | Władza zwierzchnia w Rzeczypospolitej Polskiej należy do Narodu. Naród sprawuje władzę przez swoich przedstawicieli lub bezpośrednio. |
Jesteśmy przedmiotem, a nie podmiotem władzy i to do nas należy kreowanie rzeczywistości. Politycy są jedynie narzędziem do tego celu. Dlatego wybieram Tuska, Sikorskiego czy Trzaskowskiego, gdyż są oni precyzyjnymi "skalpelami" do wykonywania niezbędnych operacji.
Natomiast lud ciemny jako narzędzia wybiera "młoty i siekiery". Sądzi bowiem, że "walenie i rąbanie" to nasza przyszłość...  |
|
Zosia |
Wysłany: Pon 22:58, 13 Lut 2023 Temat postu: |
|
Ale my tu nie jesteśmy od kreowania rzeczywistości, tylko od jej oceniania.
Od kreowania są politycy. Nie chcę wchodzić w ich kompetencje.  |
|
manko |
Wysłany: Pon 11:39, 13 Lut 2023 Temat postu: |
|
Zosia napisał: | Chcesz kreować rzeczywistość? |
Chcę, Zosiu...
Tam gdzie nie trafia wiedza, nauka, prawda i kultura - tam trafiają memy. Głupi ciemny lud polski "nie kupił" światłej i wizjonerskiej reformy emerytalnej Tuska, za to "kupił" ośmiorniczki i "żółwika" Tuska z Putinem. Lud ten jest ślepy na korupcję ks. Sawicza przez Kaczyńskiego (50 tys. zł w kopercie) czy oszukanie Birfgellnera na milion euro za jego projekt dwóch wież, ale doznaje nirwany na zegarek Nowaka, "dupiarza" Trzaskowskiego czy medialne prześladowanie za uczciwość Tuska, Giertycha oraz Sikorskiego (a taki charakter ma szykanowanie ich przez służby siłowe MSWiA). O pacyfikowaniu strajków kobiet czy ośmieszaczy kaczych "miesięcznic" już nie wspomnę. Dlatego podsumuję - tak, chcę kreować rzeczywistość w Polsce. Gdzie będą: "rządy mądrych, dobrych ludzi, mocnych w mądrości i dobroci".
A świnie z rządowego koryta powrócą do swojego zwyczajnego, tego w chlewie...  |
|
Zosia |
Wysłany: Nie 21:23, 12 Lut 2023 Temat postu: |
|
Manko, ty dobrze wiesz, że to zdjęcie jest fejkiem. Chcesz kreować rzeczywistość?  |
|
manko |
Wysłany: Nie 9:43, 12 Lut 2023 Temat postu: |
|
 |
|
manko |
Wysłany: Pią 20:35, 10 Lut 2023 Temat postu: |
|
Zosia napisał: | Dla górników nie ma miejsca w tej tabeli? |
Nie ma i nie będzie, Zosiu...
Górnicy mieli strajkować w Warszawie 10 lutego br. Żądali podwyżki inflacyjnej i wczoraj ją dostali - w dodatku wyniosła ona ponad 15%, podczas gdy inflacja roczna w roku 2022 wg GUS to tylko 14,4%. I tak skorumpowani górnicy z miejsca zaprzestali protestów i odwołali manifestację w Warszawie. Za pieniądze można kupić nie tylko Mejzę czy innego posła w sejmie. Upodlenie polskich górników wymagało jedynie większej sumy, liczonej już w mld zł. Podatnicy zapłacą bez szemrania. W końcu płacą za towary i usługi już 16,6% więcej niż przed rokiem, a więc kasa z PIT, CIT czy VAT płynie szeroką strugą do budżetu. Najwyżej zabierze się chorym dzieciom lub nie da nauczycielom czy pielęgniarkom podwyżek zwyczajnych - nawet nie tych "inflacyjnych" jakie dano górnikom.
Ciemny lud to kupuje i tylko to się liczy...  |
|
Zosia |
Wysłany: Pią 18:55, 10 Lut 2023 Temat postu: |
|
manko napisał: | Nadal aktualne?
|
Dopisałabym
Nauczyciele na bezrobocie.
O tym już mówił Czarnek. Idzie demograficzny niż.
Oni nie będą czekać aż ich Czarnek pozwalnia. Oni sami odejdą. Są najbardziej upodloną finansowo warstwą zawodową.
Dla górników nie ma miejsca w tej tabeli? Tak i dobrze przy PiS-ie?  |
|
manko |
Wysłany: Czw 16:17, 09 Lut 2023 Temat postu: |
|
Nadal aktualne?
 |
|
manko |
Wysłany: Nie 11:43, 05 Lut 2023 Temat postu: |
|
Zosia napisał: | W czasach PO była nawet deflacja. Pierwszy raz w czasach powojennych... |
Chwałą Tuskowi, Zosiu...
O ile inflacja jest przekleństwem dla kupujących to jest prawdziwą 'nirwaną" dla rządzących. Podziw dla Tuska jest przy deflacji jest jak najbardziej zasadny, gdyż wtedy to obywatele zyskiwali na taniejących towarach i usługach, a rząd miał mniejsze wpływy z VAT i akcyzy, a potrafił sobie radzić. Inaczej mówiąc - Tusk deflacją uszczęśliwiał kupujących, PiS inflacją ich dobija.
A tych biedniejszych i głodujących pędzi wprost do grobów...  |
|
Zosia |
Wysłany: Nie 9:56, 05 Lut 2023 Temat postu: |
|
W czasach PO była nawet deflacja. Pierwszy raz w czasach powojennych. |
|
manko |
Wysłany: Sob 21:51, 04 Lut 2023 Temat postu: |
|
A to takie małe przypomnienie...
 |
|
manko |
Wysłany: Śro 21:19, 18 Sty 2023 Temat postu: |
|
Ostatnio świat nieustannie domaga się zmian gospodarczych i energetycznych wszystkich państw aby zapobiegać ocieplaniu klimatu. A mnie klimat coraz mniej interesuje. Walka ludzkości z ociepleniem klimatu przypomina walkę ze śniegiem, który spadł w nocy, i jego odgarnianie aby uczynić drogi i ulice przejezdnymi (bo na polach i w lasach nie przeszkadza n nikomu). Wymaga to nakładu pracy wielu osób, maszyn i kosztuje. Tymczasem przyjdzie wiosna i śnieg sam się stopi, bez kiwnięcia palcem (w dodatku pobierze do tego celu ciepło z atmosfery i ochłodzi przy okazji klimat, dostarczając także wody glebie). Wysłuchałem wczoraj dwóch internetowych wykładów o początku wszechświata - blisko godzinnego prof. Sokołowskiego z UJ i blisko dwugodzinnego prof. Meissnera z UW. Zbliżanie się do granic poznania wiedzy współczesnego świata nauki generuje inne priorytety - to nie klimat jest problemem lecz chaos i procesy naturalne jakie mają miejsce w przyrodzie. I może lepiej byłoby ograniczyć do minimum ową ekologię klimatyczną tak samo, jak ograniczamy do minimum odgarnianie spadłego w nocy śniegu?
Bo to nie ludzkość zadecyduje o przyszłości biosfery ziemskiej lecz zespół czynników na które mamy wpływ minimalny...  |
|
manko |
Wysłany: Nie 21:35, 15 Sty 2023 Temat postu: |
|
Zosia napisał: | Czyli pozostajesz w zaliczeniu mojej osoby do motłochu... |
Z motłochem się nie polemizuję, Zosiu...
A nie zauważyłem, abyśmy przestali wymieniać poglądy i stanowiska w różnych konkretnych tematach politycznych, światopoglądowych czy egzystencjonalnych.
Musisz chyba zweryfikować swoją kategorię zaszeregowania...  |
|
Zosia |
Wysłany: Nie 18:25, 15 Sty 2023 Temat postu: |
|
Czyli pozostajesz w zaliczeniu mojej osoby do motłochu. Dziękuję ci dobry człowieku. Ludzki pan.  |
|
manko |
Wysłany: Nie 12:18, 15 Sty 2023 Temat postu: |
|
Zosia napisał: | Gdy chodzę do pracki, muszę wejść do windy, spotkać się z ludźmi w pracy, więc musiałam się zaszczepić i zaliczyć siebie, w twojej ocenie, do motłochu... |
Niekoniecznie, Zosiu...
Powtórzę, że metod ochrony przed zarażeniem koronawirusem jest kilka, a szczepienie jest tylko jedną z nich i wcale nie jest 'panaceum'. Ja też chodzę do sklepów, banków, lekarza, odwiedzam znajomych i rozmawiam z ludźmi. Czy problemem jest utrzymać dystans 1,5 metra? Czy tak trudno jest założyć maseczkę w sklepie, autobusie czy przychodni? A tylko te dwa sposoby - stosowane razem - zapewniają skuteczność większą niż szczepienie (1% szansy zarażenia). Gdybym był lekarzem czy pracował w przychodni albo w aptece to z pewnością dodałbym również szczepienie do moich priorytetów ochronnych.
Ale nie muszę. Dlatego pozostanę przy swoich wyborach (jedynie dezynfekcję uważam za mało istotną)...  |
|
Zosia |
Wysłany: Nie 9:59, 15 Sty 2023 Temat postu: |
|
Taki z ciebie rachunek prawdopodobieństwa, że aż się nie zaszczepiłeś? Jak się siedzi w domu i udaje emeryta, to mogłeś się nie zaszczepić i wychwalać swój rachunek prawdopodobieństwa.
Gdy chodzę do pracki, muszę wejść do windy, spotkać się z ludźmi w pracy, więc musiałam się zaszczepić i zaliczyć siebie, w twojej ocenie, do motłochu.  |
|
manko |
Wysłany: Pią 21:56, 13 Sty 2023 Temat postu: |
|
Zosia napisał: | Ty jesteś przypadkiem limitowanym, eksperymentalnym... |
Wręcz przeciwnie, Zosiu...
Jestem przypadkiem statystycznym, który zna rachunek prawdopodobieństwa i doskonale potrafi się nim posługiwać. W przeciwieństwie do motłochu, który wierzy w siłę szczepionki - lub jest ich przeciwnikiem jako antyszczepionkowiec - dla mnie szczepionka jest tylko jedną z wielu metod ochrony przez zarażeniem i to wcale nie tą najkorzystniejszą, gdyż aktywizuje układ immunologiczny organizmu. Dlatego wolę dystans, izolację i maseczki, które wcale nie dopuszczają koronawirusów do organizmu. To tak jakby się poparzyć i potem leczyć oparzeliny maścią.
O wiele lepiej jest się jednak wcale nie poparzyć...  |
|
Zosia |
Wysłany: Pią 18:23, 13 Sty 2023 Temat postu: |
|
manko napisał: | Zosia napisał: | Trzy miesiące po trzeciej dawce zachorowałam na covida... |
Bo szczepionki nie są stuprocentowe, Zosiu...
Już pisałem, że stosowałem dystans, izolację i maseczki, czyli trzy środki ochronne jednocześnie. Przy ryzyku zarażenia 10% każdego z ich daje to łącznie 1 promil ryzyka zachorowania (0,1*0,1*0,1).
 |
Ty jesteś przypadkiem limitowanym, eksperymentalnym.  |
|
manko |
Wysłany: Pią 16:25, 13 Sty 2023 Temat postu: |
|
Zosia napisał: | Trzy miesiące po trzeciej dawce zachorowałam na covida... |
Bo szczepionki nie są stuprocentowe, Zosiu...
Koronawirus również mutuje i szczepionka o skuteczności 95% dla mutacji 'alfa' już przy wariancie 'delta' miała skuteczność 50%, a dla 'omikrona' była bezwartościowa. Ja się wcale nie szczepiłem i nie zachorowałem, ale nigdy nie powiem, że to dzięki temu. Już pisałem, że stosowałem dystans, izolację i maseczki, czyli trzy środki ochronne jednocześnie. Przy ryzyku zarażenia 10% każdego z ich daje to łącznie 1 promil ryzyka zachorowania (0,1*0,1*0,1).
Takiej to matematyki powinny uczyć szkoły zamiast religii...  |
|
Zosia |
Wysłany: Pią 8:34, 13 Sty 2023 Temat postu: |
|
Trzy miesiące po trzeciej dawce zachorowałam na covida. Zaraziłam teściową i syna. Nie zaszczepiłam się czwartą dawką. Koleżanka zachorowała po czwartej dawce.  |
|
manko |
Wysłany: Nie 17:41, 08 Sty 2023 Temat postu: |
|
Zosia napisał: | A słyszałeś, że naukowcy Pfizera przyznali przed komisją europejską, że ich szczepionki nie były przebadane i skierowane do sprzedaży? |
Oczywiście, Zosiu...
Wie to każdy, kto śledził temat szczepionek podczas pandemii. Przy wprowadzaniu nowych leków do obrotu obowiązują trzy etapy uzyskiwania zezwoleń: badania przedkliniczne, badania kliniczne i badania masowe. Cały proces trwa kilka lat i podczas pandemii COVID-19 został pominięty etap badań masowych i częściowo klinicznych, gdyż chodziło o czas. Zresztą użycie szczepionki Pfizera na masową skalę w Unii i na całym świecie niejako samo zweryfikowało brakujące etapy badawcze. Jednak jakiś głupawy urzędas formalista mógł się przyczepić do złamania procedury. Toteż naukowcy powiedzieli prawdę.
Którą i tak znał cały świat...  |
|
Zosia |
|
manko |
Wysłany: Sob 12:19, 07 Sty 2023 Temat postu: |
|
Zosia napisał: | Naukowcy od samego początku mówili o małej skuteczności chińskich szczepionek... |
O rosyjskich też tak pisano, Zosiu...
A jednak Rosja poradziła sobie z pandemią COVID-19. Moim zdaniem to nie szczepionka jest owym "kluczem do sukcesu" lecz zachowanie się ludności. Nie bez powodu w wielu rejonach Chin wprowadzono ścisły 'lockdown' na milionową skalę z zakazem wychodzenia z domów włącznie. W Chinach przeważają duże aglomeracje miejskie jak Pekin, Szanhaj, Wuhan, HongKong czy Kanton, gdzie skupienie ludności na km2 jest ekstremalnie duże. To tam, a nie np. w Tybecie czy na pustyni Gobi, wirus miał najlepsze warunki do rozsiewu. Niemniej ludności Chin się nie spodobały rządowe środki i obostrzenia przeciw pandemii i były bunty w kilku regionach "Państwa Środka".
Toteż przed nowym rokiem rząd poluzował środki ostrożności. A koronawirus tylko na to czekał...  |
|
Zosia |
Wysłany: Sob 9:45, 07 Sty 2023 Temat postu: |
|
Naukowcy od samego początku mówili o małej skuteczności chińskich szczepionek. Teraz władze nie przyznają się przed światem i własnym narodem, że podawali erzac. Zadziwia spolegliwość chińskiego narodu. Zadziwia, ale pamiętam Plac Tienanmen.  |
|
manko |
Wysłany: Pią 22:55, 06 Sty 2023 Temat postu: ŚWIAT |
|
Trudno jest powiedzieć co się działo na świecie w roku 2022. Wydarzenia dominujące miały miejsce głównie w Europie i zepchnęły one na dalszy plan obie Ameryki, Afrykę, Azję czy Australię. Można wspomnieć o powrocie Afganistanu do rządów talibów po wycofaniu wojsk USA z tego kraju w roku 2021 i eskalacji wstecznictwa edukacyjnego przez cały rok ubiegły. Tak samo zamieszki na tle wyznaniowym w Iranie spowodowały duże protesty ludności tego kraju z wieloma ofiarami śmiertelnymi podczas tych zajść. W Brazylii mamy nowego prezydenta po upadku Bolsonaro, w Indiach i Bangladeszu katastrofalne powodzie spowodowały śmierć tysięcy ofiar. Jednocześnie mamy do czynienia z zanikiem pandemii COVID-19 na świecie i nasileniem się zakażeń tego samego wirusa w Chinach. Wskazuje to na rewelacyjne działanie ochronne szczepionek zachodnich i mało skuteczne rezultaty stosowania szczepionki chińskiej. A może masowe szczepienia w Chinach odbyły się na mniejszą skalę niż w innych krajach? W końcu zaszczepienie 1400 milionów Chińczyków to przedsięwzięcie wielokrotne trudniejsze niż 330 milionów Amerykanów czy 142 milionów Rosjan. W każdym razie w nowym roku życzmy Chińczykom aby poradzili sobie z pandemią tak jak zrobiła to reszta świata. A poza tym świat się kręci jak dotychczas w tempie jeden obrót na 24 godziny i z prędkością liniową na równiku 500 metrów na sekundę (42.000 km obwodu kuli ziemskiej dzielone przez 86.000 sekund w dobie). I tak sobie pędzimy, tylko nikt tego nie zauważa bo atmosfera też się kręci.
Tylko zawirowania przy powierzchni ziemi, niże i wyże oraz ocieplenie klimatu daje nam zimę bez śniegu i zamieci...  |
|