manko |
Wysłany: Czw 9:55, 05 Lut 2009 Temat postu: |
|
To było świetne posunięcie Rosjan.
Amerykańska baza wojskowa w Kirgistanie, czyli na terytorium dawnego Związku Radzieckiego, stanowi duże zagrożenie dla Rosji. Przypomina to niemal sytuację z ubiegłego wieku, gdy Rosjanie chcieli założyć swoją bazę wojskową na Kubie. Sprzeciw USA wobec tej decyzji był tak wielki, że niemal doprowadził do konfliktu światowego. Rosja wtedy ustąpiła.
Dzisiaj Rosja zadziałała finansowo. Oferta 2 mld dolarów jest bardziej kusząca dla Kirgistanu niż 150 mln rocznie. Jednocześnie daje nowemu prezydentowi USA, Barackowi Obamie, świetny pretekst do wycofania się z "awantury afgańskiej", która jest dziełem jego poprzednika - George'a W. Busha. Może to mieć niezwykle korzystne skutki także dla Polski, która zaangażowała się w konflikt w Afganistanie na ogromną skalę (ponad tysiąc żołnierzy!).
Brak bazy amerykańskiej w Kirgistanie, o ile faktycznie jej "strategiczność" jest prawdą a nie pozorem, zapewne przyspieszy wycofanie się obcych wojsk z Afganistanu i zakończy ten incydent zbrojny na zawsze. |
|
anowi |
Wysłany: Śro 17:53, 04 Lut 2009 Temat postu: Rosja zapłaciła Kirgizom za zerwanie z USA |
|
Władze Kirigistanu oficjalnie ogłosiły, że zamkną wojskową bazę USA na swoim terytorium. W zamian Rosja udzieli Kirgizom kredytu w wysokości 2 mld dolarów. Amerykanie płacili za korzystanie z bazy tylko 150 mln USD rocznie...
Cytat: | Prezydent Kirgistanu Kurmanbek Bakijew ogłosił zamiar zamknięcia bazy podczas swojej wtorkowej wizyty w Moskwie. Jednocześnie ogłoszono, że Rosja wesprze Kirgistan kredytem w wysokości 2 miliardów dolarów.
Na zamknięcie bazy musi się jeszcze zgodzić parlament Kirgizji. W warunkach kirgiskiej "demokracji" jest to jednak zwykła formalność - zdominowany
przez rządzącą partię proprezydencką Ak Żoł "parlament" z reguły zatwierdza wszystko co mu przedłoży rząd. Formalne uzasadnienie zamknięcia bazy przez władze w Biszkeku jest takie, że "nie cieszyła się ona poparciem ludności".
Od momentu podjęcia decyzji przez parlament, personel amerykański dostanie 180 dni na zaprzestanie działalności i opuszczenie Kirgistanu. Ambasada USA w Biszkeku podała jednak, że Stany Zjednoczone zamierzają jeszcze prowadzić rozmowy w sprawie utrzymania bazy. Rządową decyzję o zamknięciu bazy krytykuje kirgiska opozycja. Jej zdaniem, zbliżenie z Rosją pogorszy relacje Kirgizji z Zachodem i zahamuje przemiany demokratyczne w kraju.
Baza Manas została założona w 2001 roku w celu wsparcia amerykańskiej operacji antyterrorystycznej w Afganistanie. Jest to jedyna baza USA w Azji Środkowej i ma strategiczne znaczenie. Dzięki niej liczebność wojsk USA w Afganistanie może być wyższa o 30 tysięcy. Personel bazy to 1200 osób, głównie Amerykanów, ale także Francuzów i Hiszpanów. USA płacą za korzystanie z bazy 150 mln dolarów rocznie.
mb |
|
|