 Wysłany: Czw 20:37, 20 Lis 2008 Temat postu: |
|
| Ty masz rację Kszzzzuniu lipa to jest to. ten zapach towarzyszy mi przecież od blisko 30 lat, odkąd mieszkam w Gliwicach.
Dwie dorodne lipy rosną nieopodal mojego okna na rogu i każdego lata upajam się ich oszałamiającym zapachem. A w dzieciństwie mama parzyła mi kwiat lipy gdy byłam przeziębiona, tak więc zapach lipy towarzyszy mi przez całe życie, ale to Ty Marysiu dopiero mi to uświadomiłaś  |
|
| Wysłany: Czw 2:09, 20 Lis 2008 Temat postu: |
|
| a ja lubie zapach przypalonego bigosu..heh | |
| Wysłany: Czw 0:06, 20 Lis 2008 Temat postu: |
|
Kwiaty lipy Uwielbiam zapach kwitnących lip. Kiedy jest ich dużo, mogłabym chodzić tylko pod lipami i oddychać...  To najlepsza aromaterapia dla mnie... Jeszcze tylko zapach sosnowych igieł i żywicy może z lipą konkurować
 |
|
| Wysłany: Śro 4:18, 19 Lis 2008 Temat postu: Wspomienie lata |
|
Kazdy z nas ma rozne pasje:) jedni kochaja motory, inni samotne wedrowki po gorach, jeszcze inni wiewiorki:)))a ja lubie pstrykac fotki kwiatuszkom:) zapraszam na powspominanie lata:) U nas dzisiaj spadl pierwszy snieg i temperatura wlasnie spadla do - 8 jakos cieplej robi sie na sercu , gdy oglada sie tyle goracych kolorkow.
 
motylki sa wszedzie takie same:) wystarczy im do szczescia tylko kwiatek i kawalek blekitnego nieba:  
a to ogrod w Niagara Falls:)prawie jak w bajce:)  
 
 
 <------------------nie wiem czemu fotosik zmniejszyl mi ta roze:( probowalem 2 razy i za kazdym razem jakos jest zmniejszona... |
|